wtorek, 2 listopada 2010

Smutno mi ...

Kiepski dzień albo i tydzień ...
jest mi smutno i przykro ...
snuje się cały dzień .... z kąta w kąt ...
trochę pracowałam ale strasznie mechanicznie, jak robot stała czynność powtarzana ciągle ...
Powycinałam motywy serwetkowe, żeby czymś zająć ręce i oczy...
Bo najchętniej przepłakałabym cały dzień...


Odwiedziłam Wasze blogi i starałam się jakoś doczekać wieczora...
po nim zaraz noc i nie będę o niczym myślała....

Strasznie mi przykro, zawsze chcę dla wszystkich dobrze, nie potrafię się długo gniewać, czasem pokrzyczę ale później strasznie mi z tym źle...
a mam wrażenie, że inni często nie są mi przychylni i w zamian za dobroć wracają do mnie przykrości...


Kochane miałam dziś ogłosić Candy, ale  jakoś nie jestem wstanie, mam nadzieję że jutro lub po jutrze będzie lepszy dzień i w dobrym nastroju je ogłoszę.