środa, 16 lutego 2011

Jak to Kaprys bezę udawał i miał z tego dużą radochę ;-)

Zdjęcia zrobione kilka dni temu, jak w Wawie leżał śnieg ...
Zabawa była przednioa choć wiało nieprzeciętnie i zimno też było.
Dziś to się cieszę, że już się rozpuścił.
Mam nowy kolorek włosów, co zapewne zdziwi niektóre z Was ;-)
Taka mała zmiana, ale nie wiem na jak długo ;-)
Takie wyszły efekty udawania bezy ;-)











Co tam w pniu drzewa piszczy ???


Spróbujemy zdjąć szaliczek... brrr zimno !!!






Oj wiało, wiało aż kapelusz z głowy zwiało ...


Zmarzłam tego dnia totalnie ale później była dobra kawka i ploteczki z osobą fotografa osobistego ;-)
Chwilkę potrwało zanim mogłam zdjęcia Wam zaprezentować, ale już się poprawiłam ;-)
Mam nadzieję, że dotrwałyście do tego monentu postu.
Dziękuję za odwiedziny !!!