To pewnie już nudne ale jeszcze zrobiłam pisanki = zawieszki akrylowe jajka....
... lubię je robić...
Zatem w tym tygodniu pomęczę Was jeszcze tematami jajkowymi ;-)
Jajeczka według przepisu mojego tutka w Szufladzie, ozdobione metodą tradycyjną, papier ryżówy i serwetka oraz dużo lakierku i szlifowania.
Ale cieszę się, bo ładnie byłyszczą, niczym ozdobione byłyby " od środka".
Jajeczka według przepisu mojego tutka w Szufladzie, ozdobione metodą tradycyjną, papier ryżówy i serwetka oraz dużo lakierku i szlifowania.
Ale cieszę się, bo ładnie byłyszczą, niczym ozdobione byłyby " od środka".
Misiowate ;-)
Ulubiona róża ;-)
Fiołkowa już była, ale teraz w towarzystwie koleżanek.
Całymi dniami jestem w pracy, tam też mam kilka akcentów świątecznych, w domu dopiero jutro postaram się coś zrobić.
To co w Galerii.
Te wspaniałe serduszka i ptaszęta dostałam od Penini - myślę, że te ptaszki to już Jej doskonale rozpoznawalny znak firmowy ;-)
A ja jestem dumna, że dostałam je z fioloetowymi akcentami.
Jeszcze raz Kochana po stokroć dziękuję !!!!
To jajko jakiś czas temu dostałam od Agnieszki z blogu " z Potrzeby chwili "
niestety zabrakł czasu żeby je ozdobić ...
ale jeszcze nic straconego, po świętach też mogę nadać mu nowy wugląd ;-)
Tak jak i jeszcze pięć dużych akrylowych jejeczek poczeka na swoje 5 minut.
Plan dalekosiężny ale myślę że realny do wykonania.
Kochani pozytywacze i komentatorzy mojego blogu
życzę Wan radosnych świąt Wielkiej Nocy spędzonych w gronie rodzinnym w miłej atmosferze !!!!