poniedziałek, 1 września 2014

Stołeczek sobie zmalowałam ;-)

Taki stołeczek kupiłam w czerwcu na targu, piękna jasna sosna, ale od początku wiedziałam, że zostanie pomalowany.
Biel to farba kokosowa, z pod spodu na przetarciach wychodzi fiolet i turkus.





Dekoracje kwiatowe to oczywiście deku.


Nie mogłam się opanować  i pojawiły się kopki w trzech kolorach ( turkus, fiolet i czarny )
Większe i mniejsze mam nadzieję, że dopełniają całości ;-)
Całość pokrywa wspomniany już w poprzednim poście lakier matowy.










W sesji zdjęciowe dzielnie brały udziały: sztućce do owoców, koziołek ( taka śmieszna podstawka do sztućce, żeby nie brudziły obrusu ) koszyk ( do nabycia tutaj ) i owoce wszystkie, które o tej porze roku kocham najbardziej.