środa, 27 stycznia 2010

Precyzyjnie...dylematy twórcy.

Nocna pora a ja "dłubię" aż mi się w oczach mieni...
Dlatego postanowiłam zobaczyć co słychać u koleżanek blogowiczek.
I jak zwykle tyle nowych cudowności zobaczyłam, że aż mi wraca chęć do pracy.
Tak piękne rzeczy tworzą moje "obserwowane koleżanki "

A ja siedzę nad przygotowaniem wiktoriańskiej kolekcji.



Jeszcze nie podjęłam decyzji jak ostatecznie będzie wyglądać....
Ciągle nie mogę się zdecydować jakie tło ma być: nuty ? a może odręczne pismo, a może .... ?
Za dużo pomysłów, co wybrać ???

Może ma być podbna do zrobionego w grudniu chustecznika, tylko dodać cieniowanie ?
Sama nie wiem ....




I takie, to właśnie dylematy nachodzą mnie wieczorową porą.



Agniesiu dziękuję za zachętę, już kiełkuje we mnie myśl spróbowania sił z haftem krzyżykowym :-)


To ja i kwiatki dla Ciebie !!!


4 komentarze:

  1. Wierze, że uda Ci się wybrać właściwie a natchnienie spłynie w odpowiednim czasie. Zapraszam po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To najgorszy dylemat w co zrobić coś:))) Ja zawsze się męczę jak potępiona, a potem jeszcze mi się nie podoba;) Ot, kapryśnica. U Ciebie i tak wszystko jest ładne , to jak byś nie zrobiła to będzie super:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten chustecznik jest przepiekny!!! Życzę wiele weny :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. komplecik wiktoriański na pewno będzie super, a po pracach widać, że masz głowę pełną pomysłów więc na pewno szybko coś wymyślisz :). Chustecznik jest super.
    Czuję się zaszczycona takim pięknym obrazkiem dla mnie. Jesteś kochana :).

    OdpowiedzUsuń