Taką oto karafkę "wykończyłam" wczoraj ;-)
Różowy kolor ...hmmmmm
Trochę jak nie ja bym ją robiła...
Ale zdecydowanie potwierdzam, że jest mojego autorstwa.
Trochę na złość zimie króluje dziś różowy.....
Szkoda, że nie mam różowych okularów, może wtedy świat wyglądałby zupełnie inaczej ...
Ciekawe czy w
TYM innym świecie wyglądałbym tak ???
A może tak ???
Albo tak ....
Pewnego dnia opowiem Wam o mojej miłości do kapeluszy ...
Różowy to fajny kolor a jego niektóre odcienie mnie zachwycają (szczególnie te pastelowe).
OdpowiedzUsuńMyślę, że w TYM innym świecie wyglądałabyś dużo lepiej niż na tych zdjęciach. ;-)
Piękna karafka...:)
OdpowiedzUsuńJa też z nostalgią spoglądam na takie zdjęcia. Ale boję się że w tym innym świecie mogłabym być chłopką zwykłą, wstającą co dnia o świcie i zapracowującą się na włościach swojego Pana :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, że wszyscy wyrzekający się różu tworzą przecudne różowe dzieła....
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba... bardzo by mi to pasowało do obecnego wystroju w pokoju...
Pięknie robisz te spękania. Ja ostatnio próbowałam też swoich sił ale niestety poniosłam sromotną klęskę. Albo mam jakieś stare preparaty albo coś źle zrobiłam.
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze oprócz karafki wypatrzyłam chyba śliczną ramkę do zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńJuż ja wolę jak wyglądasz jak wyglądasz:)A karafka w moich tonacjach jak mam dobry humor:) Piękny motyw Ci wyszedł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wychodzą Ci te małe dziełka z decu:) Bardzo kobiece i bardzo romantyczne, bogato zdobione. A co do tego jak mogłabyś wyglądać, to jestem pewna, że o niebo lepiej niż na tych obrazkach!:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!:)