Swietne butelki. Fajnie komponujesz te butle z nutkami. Ja mam masę takich serwetek, a nie mam pomysłu, co z nich wymodzić. Może wróce do Twojego posta i się jeszcze ponatycham ;-)
Ojejku! jestem zakochana!!! Roze i nutki! A ten crackle!!! Marzenie! Pracuje nad moim ckracklem i narazie 'dopiero sie pojawia', ale nic tak wspanialego! Cudowne buteleczki! xxx
...piękne, po prostu coś mi w sercu kwitnie, gdy je oglądam...obok fioletu, ukochałam ostatnio róże, te drobne różyczki ;))?, czekam też na fiolety....
Kolejny post, który zamieszczę będzię ze zdjęciami z Haarlemu, który nie jest Ci obcy :), a w przyszly weekend wybieram sie na pchli targ.Postaram się zrobić kilka fotek specjalnie dla Ciebie.PS.Jak bedziesz w moich stronach to daj znać oczywiście:)
Patrzę i patrzę i nadziwić się nie mogę kiedy Słońce Ty to wszystko robisz? -Odpowiadałaś kiedyś, że w nocy. Ale noc też ma przecież jakiś ogranicznik czasowy! Naprawdę podziwiam Twoją cierpliwość i dokładność! Wiem, że przy "romansowanie z pasją" to prawdziwa przyjemność. Musisz zatem mieć bardzo dużo zadowolenia z tego co robisz...
Wspaniałe karafki! Ta w drobne różyczki urzekła mnie najbardziej!
Nie raz niepotrzebne są słowa. Piękne.
OdpowiedzUsuńPiękne prace!! Masz talent:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:))
Wszystkie świetne, a te z nutkami to moje faworyty na dziś :))) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńNie dość, że taka zdolna, to jeszcze pracowita!!! Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie nadążąm ze śledzeniem wszystkich Twoich pięknych produkcji:)Z dzisiejszych butelka z jabłuszkami dla mnie najładniejsza. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSwietne butelki. Fajnie komponujesz te butle z nutkami. Ja mam masę takich serwetek, a nie mam pomysłu, co z nich wymodzić. Może wróce do Twojego posta i się jeszcze ponatycham ;-)
OdpowiedzUsuńCudowne to stadko!
OdpowiedzUsuńOjejku! jestem zakochana!!!
OdpowiedzUsuńRoze i nutki! A ten crackle!!! Marzenie! Pracuje nad moim ckracklem i narazie 'dopiero sie pojawia', ale nic tak wspanialego!
Cudowne buteleczki!
xxx
urzekły mnie - róże i nutki, i drobne róże :)
OdpowiedzUsuńale Ty pracuś jesteś i jaki zdolny do tego :)) buziole :**
Sliczne......kolejna piekniejsza od poprzedniej,,,,podziwiam!
OdpowiedzUsuńPiękne...ach podziwiam:)Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńO matko,jakie one śliczne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...piękne, po prostu coś mi w sercu kwitnie, gdy je oglądam...obok fioletu, ukochałam ostatnio róże, te drobne różyczki ;))?, czekam też na fiolety....
OdpowiedzUsuńPiękne! Też jestem na etapie butelkowania...skromnego. Bardzo lubię krak jednoskładnikowy, ale on mnie... w ogóle!
OdpowiedzUsuńTa w stokrotki to mój typ!!!Ależ ty pracowita dziewczyno jesteś!!!A kiedy będziesz miała wakacje?Pozdrawiam juz dzisiaj miej upalnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kolekcja.Róże i nuty to moje ulubione połączenie,czekam na fiolety:)
OdpowiedzUsuńKolejny post, który zamieszczę będzię ze zdjęciami z Haarlemu, który nie jest Ci obcy :), a w przyszly weekend wybieram sie na pchli targ.Postaram się zrobić kilka fotek specjalnie dla Ciebie.PS.Jak bedziesz w moich stronach to daj znać oczywiście:)
OdpowiedzUsuńAle zbiór piękności!!!! Każda ładniejsza od drugiej, nie wiadomo na którą się zdecydowac. Piękne prace wychodzą z pod Twoich rąk. "Zazdraszczam":)))
OdpowiedzUsuńO NIE! Kiedy Ty to wszystko robisz?
OdpowiedzUsuńButelki sa przepiekne, ta z rozami i nutkami jest moja faworytka-piekna!
Buzka
Piękne butle... a kiedy wnętrza?? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie mogę nadziwić się Twojej pracowitości. Widać, że kochasz to co robisz.
OdpowiedzUsuńPiękne, a te z różami marzenie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ale te w drobne różyczki podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
a mnie podobają sie najbardziej te z małymi spękaniami:)
OdpowiedzUsuńChwilę mnie nie było a tu tyle postów:D Kobito czy Ty sypiasz?:) Czy Ty jesz?:) Hihi:)
OdpowiedzUsuńPrzecież dekupaż wymaga tyle czasu... Dokładności.
Nic tylko czapki z głów:)
Takie cuda wyczyniasz,że uwielbiam tu do Ciebie zaglądać:D
Och, ta jabłuszkowa jest moją ulubioną :) Wygląda "kuchennie", ale uwielbiam taki klimacik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://bizuterium.blogspot.com/
Patrzę i patrzę i nadziwić się nie mogę kiedy Słońce Ty to wszystko robisz?
OdpowiedzUsuń-Odpowiadałaś kiedyś, że w nocy.
Ale noc też ma przecież jakiś ogranicznik czasowy!
Naprawdę podziwiam Twoją cierpliwość i dokładność!
Wiem, że przy "romansowanie z pasją" to prawdziwa przyjemność. Musisz zatem mieć bardzo dużo zadowolenia z tego co robisz...
Wspaniałe karafki!
Ta w drobne różyczki urzekła mnie najbardziej!
Ach te spękania - muszę wkońcu sprawić sobie crackle:)
OdpowiedzUsuń