wtorek, 6 lipca 2010

Karafki w odcieniach fioletu.

Tak jak obiecałam, prezentuję drugą turę karafek ;-)
Pytacie kiedy to robię ?
Odpowiedź brzmi: w nocy a rano odsypiam ;-)
Prezentowane w niedzielę i dziś karafki powstawały razem, większą ilość robi się zupełnie inaczej i szybciej, niż kiedy jest ich mniej.
Taka dziwna zależność.


Lawenda snopek.



Drobne różyczki.



Małe fiołki.



Bukiet fiołków.



Fiołki serce.



Bratki.

A jutro .... w roli głównej będą występowały wieszaki ...

Hi, hi, hi !!!

A teraz ogłoszenia parafialne :

- mam do sprzedania zegar z lawendą - nie dekupaż
koszt 30 zł + wysyłka ( na pchlim go nie było )
Jeśłi znajdzie się chętna osoba poproszę o @ na adres:




i wachlarz wykonany z białej koronki.
koszt 40 zł + wysyłka



Polecam ponieważ rzeczy fajne i myśle że w atrakcyjnej cenie...
Wachlarz taki w all... kosztuje 85 zł.

29 komentarzy:

  1. Piekne karafki, ta z lawenda mnie urzekla.
    Buziaki
    Zmykam pisac @do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Słodkie fijołki, słodsze niż wszystkie róże..." mm cudownie zapachniało!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne karafki. Trudno wybrac tę naj, ale chyba różyczkowa :)
    Pozdrawiam z upalnego Charkowa

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj pracusiu, pracusiu... Chyba bym nie umiała wybrać najładniejszej pracy. Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Bratki rulez :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. hm... nie wiem, czemu nie ma mojego komentarza... Dziwnie się dziś coś dzieje... W każdym razie - zakochałam się w fiołkach pachnących!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne buteleczki, fiolet to piękny kolor jak widać bardzo...

    Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tradycyjnie, Twoje prace są niesamowite! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powoli się pojawiam. Może i u Ciebie Kaprysie będę widoczna :-)
    Ja jestem amatorką fiołków.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Aj uwielbiam Twoje fioletowe dzieła;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach jak tu pięknie!Właśnie odkryłam Twojego bloga i jestem zachwycona, na pewno będę zaglądać częściej:). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, zdecydowanie fiolet, to Twój kolor. Piękne Twe prace w fiolecie. Moja faworytką jest karafka w różyczki...cudna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Sliczne buteleczki! Najbardziej podoba mi sie 'fiolki serce'...te niespodziewane zoltawe kwiatuszki miedzy fiolkami, przyciagnely moj wzrok! Pracowita z Ciebie Pszczolka Agus...
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  14. Karafki cudne, ale wachlarz boski.
    Szkoda, że nie mam kasy.
    Och - a może by tak wymianka ? - no to sobie pomarzyłam :))))

    OdpowiedzUsuń
  15. piekne piekne :)
    zegar jest cuudowny :*
    buziaki i dobranoc :*
    ps. ja tez pracuje po nocach tak jak dzis :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna karafki...ach:)Tak króciutko...bo do pracy zmykam...Buziaczki posyłam:)Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  17. A mnie widzą się :-) drobne różyczki. Fajne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne karafki...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie piękne! Jedna ładniesza od drugiej:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. przecudna klasyka :)
    t z bratkami mnie najbardziej ujela :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ty również przecudności tworzysz. Strasznie mi sie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  22. Buteleczki sliczne- moje ulubione kolorki!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. ładnie im w fioletach-butelkom rzecz jasna,tez kiedyś chętnie je zdobiłam, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba lawenda bije wszystko na głowę;) Piękne masz spękania!!! Qrczę ja się trochę boję w to pchać. Może się kiedyś odważę...:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Podziwiam Cię, w tak błyskawicznym tempie wychodzą spod Twoich zdolnych rączek takie piękne przedmioty ;))

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne są!
    Ale bratki najbardziej mnie oczarowały.

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoje prace mówią same za siebie i już z daleka są dla mnie rozpoznawalne.Udala Ci się kolejna efektowna kolekcja.Proponuję na koniec posta jedno zdjęcie zbiorowe:)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Zegar bardzo ładny. Mój Luby ma fioła na punkcie zegarów :) Pewnie byłby zadowolony z takiego prezentu, hehe.

    OdpowiedzUsuń
  29. a ja szukałam takiego wachlarza na swój ślub i odstraszyły mnie ceny! szkoda, że już go nie potrzebuję

    OdpowiedzUsuń