Wiem, wiem miał być urlop na regenerację sił, ale ...
nie wytrzymałam ....
Już nie mogłam bezczynnie siedzieć.
Z racji tego, że ostatnio w mojej komodzie z serwetkami zamieszkały lawendowe koszyczki, nowy wzór ...
posatnowienie zostało mocno nadwyrężone.
Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że drewienka pomalowałam wcześniej a teraz tylko wycinałam i naklejałam motywy, zostało jeszcze lakierowanie.
Nowy wzór bardzo mi się spodobał i poszalałam ( a od domowników pewnie będzie bura ... )
Myślę, że powstanie cała kolekcja z tym wzorem.
Dzisiejsza stylizacja zdjęć jest nieco rozmyta, nie do końca wyraźnia, trochę tajemnicza...
nastrój sielski...