czwartek, 25 lutego 2010

Nocna zmiana.

Z racji tego, że jestem typową sową, czyli późno się kładę i ranki przesypiam, popracowałam dzisiejszej nocy troszkę nad jajkami.
Prezentuję Wam tylko część egzemplarzy, w rzucie ogólnym.
Jak wykończę jajeczka, to przedstawię je w wiosennej aranżacji, pogrupowane wg wzorków.

Dziś sprawy mają się tak :



... i będzie więcej.