czwartek, 25 lutego 2010

Nocna zmiana.

Z racji tego, że jestem typową sową, czyli późno się kładę i ranki przesypiam, popracowałam dzisiejszej nocy troszkę nad jajkami.
Prezentuję Wam tylko część egzemplarzy, w rzucie ogólnym.
Jak wykończę jajeczka, to przedstawię je w wiosennej aranżacji, pogrupowane wg wzorków.

Dziś sprawy mają się tak :



... i będzie więcej.

16 komentarzy:

  1. Piękne święta się u Ciebie zapowiadają!!! Śliczne Wszystkie!!! Podziwiam zapał! Pozdrawiam Agata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świątecznie ! Cudnie !! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O, matko! Ty jak juz robisz to tylko hurtem:) A skąd masz gęsie wydmuszki, hę? Pisanki ślicznie świąteczne:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jajcownia - hurtownia. Faktycznie chyba dniami i nocami siedzisz i produkujesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczne! Błyskiem zrobiłaś taką ilość,podziwiam! Ja tak nie potrafię niestety, bawię się z jajkiem jak z jajkiem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytułem wyjaśnienia spieszę donieść, że jajeczka dopiero oklejone i 3 razy polakierowanie, jeszcze dużo lakierownia i przezecierania przed nimi ;-)
    A ilość rzeczywiście hurtowa ...ale takie było zamówienie, wolnych zostaje tylko 20 szt.

    OdpowiedzUsuń
  7. ..ale będą cudne!.
    Zostaw sobie na pamiątkę choć jedną
    z datą tegoroczną.
    Kursik byłby fajny-jestem 'za'!!.
    Dopiero dzisiaj dziękuję za moc wyróżnień
    -nie zdążyłam przed wyjazdem odebrać.
    Nadal się czerwienię.Kochana jesteś!
    Bardzo dziękuję -papatki.aga

    OdpowiedzUsuń
  8. to już całkiem sporych rozmiarów fabryczka,az miło popatrzec:)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie fajniutkie jajuszka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A w ogóle kiedyś śpisz???
    Z niecierpliwością czekam na więcej, bo z daleka i grupowo zapowiadają się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczne te jajka są. Jak zawsze u Ciebie bardzo klimatycznie i ciepło jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Agnieszko, nie było mnie zaledwie parę dni, wracam, zaglądam na Twój blog, a tam cała masa nowych postów! Ty to masz dziewczyno powera!:)))Śliczne prace!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne pisanki,jak na nie patrzę sama mam chęć spróbować, tylko nie bardzo wiem gdzie kupić gęsie jaja...

    OdpowiedzUsuń
  14. Pisanki jak z bajki. Skąd Ty masz aż tyle energii na to wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  15. Pytacie kiedy to robię i z kąd czerpię siły...

    Większość prac robię w nocy, bo Sowa jestem, a siłę czerpię z waszych odwiedzin i komentarzy; od razu dostaję skrzydeł jak czytam Wasze komentarze.
    Dziękuję że mnie wspieracie i dajecie siły do dalszej pracy !!!

    OdpowiedzUsuń