wtorek, 18 stycznia 2011

Lawendowa i fiołkowa zakładka.

Dziś pomoce czytelnicze ;-)
Takie oto zakładeczki doczekały się właśnie ostatnich szlifów ...
Tyle prac czeka na mnie nie ukończonych że aż strach pomyśleć ...


Lawenda zawsze i wszędzie musi u mnie się znaleźć ;-)


Lawendowa zakładka do przygarnięcia tutaj


Dodatkową ozdobą tej zakładeczki jest ażurowy wzorek.


Fiołki praktycznie na każdym przedmiocie prezentują się dobrze ;-)


Fiołkowa zakładka do przygarnięcia  tutaj


Tak bym chciała wygospodarować choć trochę więcej czasu na czytanie...
Chyba większość z nas cierpi na tą samą chorobę ...


Tak prezentują się razem.



Pozdrawiam wszystkich odwiedzjących i dziękuję za przemiłe komentarze, które dodają mi skrzydeł ;-)


35 komentarzy:

  1. Przepiękne zakładeczki:)Moje też czekają na ozdobienie...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne zakładki, ta fiołkowa skradła moje serce. Masz rację, ja ciągle cierpię na niedobór czasu, kolejne książki odkaładam na tzw później...
    Hmm - jak to zrobić aby w dzisiejszych czasach znaleźć równowagę pomiędzy pracą a życiem - czy to jeszcze możliwe...
    Ściskam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle - klimatycznie ! :)))
    Pozdrawiam Agusiu! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zakładek- są piękne i niezwykle estetyczne:)
    Muszę przyznać, że ja ostatnio nadrobiłam trochę zaległości w czytaniu- mąż mi zamówił u gwiazdora tak ciekawe książki, że teraz czytam po nocach, choć rano wstaję do pracy;)

    OdpowiedzUsuń
  5. obie są śliczne :) jednak bardziej podoba mi się zakładeczka nr 2 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. PIĘKNE te zakładki! Ta fiołkowa z ażurkiem-zakochałam się po prostu :)
    I ta klateczka! łłłłaaaałłł.Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczne zakladki, moja faworytka jest oczywiscie lawendowa.
    Wiesz z tym czasem na czytanie, ja postanowilam sobie ze przeznaczam na to pol godzinki dziennie i jak na razie trzymyma sie tego.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczne! Ta z azurkiem jest wyjatkowa!
    Pogodnego tygodnia Agus!!!!:-)
    P.S. Gdy paczuszka dojdzie napisz mi prosze...

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście, dla mnie większego mistrza decoupage nad Ciebie nie ma(nie znalazłam puki co),ale teraz powaliła mnie klateczka..może to zajawka klateczkami tak działa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zakładki ! Fiołkowa jest moją faworytką ,te ażurowe wzorki dodaja jej uroku :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak fiołki i lawenda zawsze wyglądają uroczo! Ostatnia zakładka najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  12. ŚLICZNE:)))fiołki z lawendą:))))duet nigdy nie ograny:))))zakładeczki -miodzio:)))Oj z tym czytaniem:))masakra:)z braku czasu stos książek do przeczytania rośnie i rośnie:)))przez święta udało mi się przeczytac tylko trzy a czwartą zacząc:)))ale wróciłam do pracy i już doba jest dla mnie za krótka:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Agnieszko prześliczna zakładka...a klateczka no rewelacyjna !!!
    Och mi też brakuje czasu na czytanie a tu biblioteczka się powiększa i rośnie .

    Pozdrawiam i posyłam ciepłe myśli!

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj,ten brak czasu...chyba wszystkim go brakuje//
    zakładeczka śliczna ..ale ta klateczka -marzenie..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zakładeczki,a fiołkowa ażurowa- cacuszko:)Uparcie poszukuję jeszcze cieńszych deseczek na zakładki,takich cieniuteńkich, ale jak na razie bez efektu. Uściski przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zakładeczki śliczne, zwłaszcza ta z ażurem, świetny pomysł :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Są prześliczne.
    Bardzo mi się podobają :)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakładki są śliczne. Robisz cudne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zakładki są przepiękne! Zwłaszcza ta z fiołkami, bo taka wiosenna :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj masz rację więcej czasu na czytanie!!!Zakładeczki śliczne:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne zakładeczki!
    Nie martw się nie tylko u Ciebie leżą niedokończone rzeczy. Mam to samo. Jednego nie skończę biorę się za drugie. Domownicy twierdzą że mam ciągi jak alkoholik, tydzień wyszywam nocami, następny czytam całą "Trylogię czarnego maga" - siódmy raz, potem tydzień decu i tak w kółko:) Ja tam wcale takiego uzależnienia nie zamierzam się wypierać ;-))
    Gdyby doba mogła być z gumy...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zakładki takie w moim stylu. Co do braku czasu na ksążki, to polecam te na płytach. Można decou robić i słuchać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piekne prace,podobają mi sie bardzo chwościki. Sama je robisz?Jestem pod wrażeniem:)Cieszę się,ze mamy nowy rok, zima się kończy i sezon kwiatowy w rękodzielnictwie znowu rozpoczety:) Milego dnia:)PS.Czekam z niecerpliwością na Twoj hafcik z klatką:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie proste i delikatne, a jakie śliczne :).

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale piękne zakładeczki!!!! Zainspirowałaś mnie Aguś...
    Fiolet zawsze cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Prześliczne te zakładeczki, i fioletowe:)))
    Aguś zainspirowałaś mnie nimi.
    Buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Obie piękne! Trudno byłoby wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zakładeczki bardzo ładne i jakie praktyczne. Ale ta klatka w tle - powalająca. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń