Sezon wydmuszkowy w pełni ;-)
Oczywiście inne pracę kończę równocześnie, co sprawia, że w domu mam niezłą zadymę ;-)
ale jeszcze jakoś daję radę hi hi hi ...
Zobaczymy jak długo ???
Ale najważniejsze, że słonko świeci i jest nieco cieplej ;-)
Teraz Kochane połączmy siły i wszystkie razem zaklinajmy wiosnę ;-) może szybciej przyjdzie.
Jakoś wcześniej nie spotkałam tego motywu a taki słodziachny miś marynarz na nim ;-)
Chyba muszę pomyśleć, żeby oprócz pisanek powstało z takim miły motywem.
Misowa pisanka coś mało świąteczna, ale dlaczego nie .... ?
A na koniec taki mały kolażyk.
Kochane dziękuję za wspaniałe komentarze i wiele ciepłych słów, które dostaję od Was w @ !!!
Jutro losuję szczęśliwy post i zwycięzcę lutowego candy ;-)
Jeszcze dziś można nadrabiać zaległości komentarzowe.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystko !!!!
Jak zwykle cuda, cuda.... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne te misiaki :)Śliczne pisanki :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie misiaczki. Boskie!
OdpowiedzUsuńSuper! Te mi się z tych wszystkich dotychczas najbardziej podobają. Misiaczek jest bomba! I jaki błysk!!! Brawo!
OdpowiedzUsuńSłodziutkie misiaczki. Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
śliczne pisanki. Pozdrawiam Mariola
OdpowiedzUsuńUrocze! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsuper !
OdpowiedzUsuńKapitalne misiowe pisanki!:))) Pssss u mnie już pierwsze przebłyski wiosenki widać, w słońcu do 10 stopni dochodziło dziś, ale o tym sza, coby nie zapeszyć... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrówka :)
No i proszę jakie cudowne pisanki wyczarowałaś.
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie wpadać ,bo przynajmniej mogę oczy nacieszyć Twoimi pracami.
Pozdrawiam
Jajka sa tak idealnie ze napatrzec sie nie moge.
OdpowiedzUsuńA misiaczek bardzo mi sie podoba, fajnie ze wlasnie taki motyw wybralas, przelamalas stereotyp. To jest potwierdzenie ze wychodzisz z ram, a pamietasz to jedno Twoje zdjecie na ktorym wlasnie wychodzisz poza rame, to lubie u Ciebie.
Pozdrawiam cieplusio
misiaki są słodkie!
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie, ekstra misiaczki i na jajeczkach ślicznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńCóż więcej można dodać oglądając Twoje prace :) Chyba tylko tyle, że chcę więcej i więcej...
Pozdrawiam Basia.
Pisaneczki ślicze, a u nas już dzisiaj było o wiele cieplej...pozdrawiam papa
OdpowiedzUsuńale cudne..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są miś naprawdę słodki, bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo fajnie wyglądają misie na jajeczkach :).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkalam misiaczkow na pisankach, tym bardziej wiec sa wyjatkowe!!!!! Sliczne! Moga wlasciwie byc przez caly rok eksponowane, np. w serwantce, po zakonczeniu Swiat, rzecz jasna! No ja bym ich nie chowala, szkoda...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)))
P.S. Fotek dotyczacych wymianki niestety nie umiescilam w moim nowym poscie - szukalam ich i...albo sama wykasowalam albo.....przysluzyl mi sie moj sprytny Ludzik:-((((
przyłączam się do zaklinania pór roku... też na blogu niejako staram się wywołać wiosnę zdjęciami z poprzednich lat... zobaczymy czy to coś da, ale jest nadzieja, mój mężczyzna właśnie zawiadomił mnie, że jego żółwica postanowiła spacerować po domu - znaczy czuje wiosnę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Pisanki z miśkami są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :) Takie inne... :)
OdpowiedzUsuńMotyw cudny! A że na pisankach...czemu nie?
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują :)
Pozdrawiam
słodki ten misiak:))))nawet na pisankach
OdpowiedzUsuńUrocze! Piękny motyw z miśkami. Niespotykany. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńMotyw misia jest genialny! Wydał mi się bardzo angielski i retro :) Jestem jak najbardziej za pisankami niesztampowymi :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłodkie pyszczki ;) Co do zaklinania wciągnęłam dziś na siebie turkusową sukienkę i takąż samą bluzkę. Mam pomarańczowy szalik, torbę i rękawiczki. Myślisz, ze to starczy? Za oknem świeci słońce ;)
OdpowiedzUsuńProszę, jaki orginalny pomysł!! Dzieciowe motywy widziałam już wszędzie, na bombkach też ich sporo ale na jajach jeszcze nie widziałm. Brawo!:)
OdpowiedzUsuńAle ślicznusie :*
OdpowiedzUsuń...są piekne!
OdpowiedzUsuń