Kupiłam z myślą o "zadekupażowaniu" ale po chwili namysłu, doszłam do wniosku że zawsze mogę to zrobić...
Teraz podoba mi się bardziej w wersji białej ;-)
Jak kiedyś zmienię zdanię, zyska dekorację ;-)
Zawsze z mocnymi kolorami nabiera innego wyglądu ;-)
A moje ptaszki chętnie się na nim rozgościły.
A tak prezentuje się samotnie ;-)
Za oknem słoneczko i dzień od razu milszy a w sercu jaśniej ;-)
Cały świat wygląda weselej ;-)
Kochane życzę Wam dużo słoneczka na cały dzień, tak na niebie jak i w Waszych sercach.
Na razie zostaw tak jak jest... jak Ci się znudzi zawsze możesz zdekupażować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słoneczni!
Hej! Hej. Domek bardzo mi się podoba. Pasowałby na Twoim balkonie :))) Dziś magnesy przerabiam i Tą zawieszkę z candy też. Nie gniewaj się, ale pokażę ją już po przeróbce. No i dama kameliowa usilnie kusi. Ale muszę trochę odpocząć bo od dwóch tygodni biegam jak z pieprzem i czuję zmęczenie. Najgorzej, że zmęczyłam i Ciebie wczoraj. Jak się zorientowałam która godzina to się przeraziłam. Takiej nasiadówki to chyba nie miałyśmy :))) Cóż w miłym towarzystwie czas szybko leci :))) Całusy.
OdpowiedzUsuńEdytko domek już wisi na balkonie ;-)
OdpowiedzUsuńKochana wczoraj nawet nie zauważyłam jak szybko minął mi czas na ploteczkach ;-)
Miałam zrobić fotkę na pamiątkę i też zapomniałam ...
Podobaja mi sie takie domki, pomysle o zakupie do ogrodu, ptaszki bardzo upodobaly sobie moje kwiaty i je dziobia, szczególnie begonie.
OdpowiedzUsuńAGUS JAK ZWYKLE PIĘKNA SESJA ZDJECIOWA..PIEKNY TEN DOMECZEK-POZDRAWIAM:)
OdpowiedzUsuńUwoelbiam klimacik białych domków:)
OdpowiedzUsuńBiały domek też ma to coś. Podobają mi się te Twoje aranżacje na zdjęciach, kilka drobiazgów, a jaki efekt. Pozdrawiam słonecznie, bo na Podkarpaciu wreszcie prawdziwie letnia pogoda.
OdpowiedzUsuńA tak dla odmiany teraz u mnie deszczowo:(
OdpowiedzUsuńDomek slodzitki, wcale sie nie dziwie ze te dwa rajskie ptaszki sie w nim zadomowily;)
BUzka
Domek piękny i piękne zdjęcia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny jest taki jaki jest!
OdpowiedzUsuńrewelacja !!!!! Dzięki wielkie, nareszcie mogę zobaczyć wszystko co jest napisane !!! Super dziękuję za to że wzięłaś moje utyskiwania na serio. Pozdrawiam Cię ciepło i słonecznie, ewa
OdpowiedzUsuńAguś, śliczny domek, ja bym go tak zostawiła znając siebie ;)) A i przepiękne biscornu z poprzedniego posta, podziwiam! :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładny!
OdpowiedzUsuńTeraz jest cudowny, a co będzie jak Ci się taki znudzi i do ozdobisz w sensie decoupage :P
OdpowiedzUsuńtaki jest fajowy, nic mu nie rób ! niech żyje rustykalny styl ! ja chętnie w takim domku zamieszkam, zmieszczę się bom malutka, tylko co na to Twoje ptaszyny? :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglada:) rowniez nie zmianialabym go:)
OdpowiedzUsuńdomeczek i choś nie malowany to wspaniały:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy się może znudzić takie cacuszko:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUroczy:)Wiesz,że takie lubię:)Mam juz pokaźną kolekcję:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń