Pogoda nie nastraja pozytywnie, jak jeszcze trochę popada to dostanę depresji ...
Gdzie nie spojrzę to nijak i nic się nie chce konstruktywnego zrobić, zatem i prac niewiele, skończyłam właśnie małą zawieszkę z myszką i tak powstała szaro-srebrna aranżacja do zdjęć.
Przedstawiam oto Pani Mysz !
Moje procelcelanowe myszki dzielnie pozowały.
Mysz co koty jej nie straszne ;-)
A na koniec mała mozaika.
Kochani odwiedzający życzę wszystkim dużo słoneczka jak nie za oknem to w sercu !!!
Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie milszy w aurze i nie tylko ;-)
Pozdrawiam serdecznie !!!
Zestawienie kota z myszką urzekło mnie :) Poprawy pogody nie tylko za oknem życzę
OdpowiedzUsuńMyszka kiszka, tak z kociakiem super. U mnie dzisiaj już nie leje, ale chłodno.
OdpowiedzUsuńWitaj, bardzo ładne zesatwienie kolorystyczne i śliczna myszka:) Ja bardzo lubię jasne szarości bo blisko im do bieli:)Życze dużo energii i inspiracji do tworzenia, a pogoda ... ma sie w tym tygodniu poprawić więc "myszkowe uszy do góry" Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńtaka malutka myszka, śliczna :) U nas też pogoda szaro bura i nijaka, rano jeszcze przez moment słoneczko wdziałam, a teraz tylko chmury, chmury :) Gdzie te lato ?
OdpowiedzUsuńSzare szaremu nierównie. Pogoda za oknem w tych barwach potrafi nerwowo rozstroić. Za to Twoja myszka - mimo, że też szara - jest powodem mojego uśmiechu :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAleż słodki mysiaczek ;)) U nas też pochmurno i popaduje, dzieci dostają "kota" w domu ;))
OdpowiedzUsuńMyszka super! dobrze ze ja kotek nie zjadl ;) pogoda paskudna oby szybko slonce zawitalo noi Lato!
OdpowiedzUsuńCudna mycha ,fajnie z kotem wygląda ;))
OdpowiedzUsuńoj chciałabym powiedzieć, że u mnie słonko za oknem, ale... niestety :( chmury i chmury...
OdpowiedzUsuńFajne połączenie zawieszki z porcelanowym kocurem. Niezły mariaż :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zza deszczowej chmury
Pięknie!! Przesyłam Ci trochę promieni słonecznych, bo u mnie słońce już jest. Szkoda tylko że razem z dużym wiatrem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna myszka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
I mi się "gębka" uśmiechnęła do Twojej szarej krzyżykowej myszki:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
a ja lubię takie myszowate kolorki i mnie się mysiorka bardzo podoba, a w połączeniu z koteczkiem super!!!!.
OdpowiedzUsuńJaka fajna ta myszka, swietny pomysl na motyw zawieszki.
OdpowiedzUsuńU mnie wlasnie slonko pokazalo sie, pewnie jutro u Ciebie bedzie lepiej.
Pozdrawiam
myszka jest urocza :)aranżacje ciekawe i śliczne
OdpowiedzUsuńŚwietne te myszy:))))Takie maleństwa delikatne:)))Aranżacja zdjęcia świetna:)))
OdpowiedzUsuńAle ładne te Twoje myszki i kotek. Szczególnie wpadły mi w oko te ceramiczne.
OdpowiedzUsuńMi bardzo podoba się myszka z kotkiem. Fajnie to wygląda i ślicznie Ci wyszło:*
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowałaś Agusiu.Jak zwykle:)A te małe porcelanowe myszki są po prostu fantastyczne, urokliwe i bardzo myszowate:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMyszka jest urocza!A jedną myszkę mam w domku taką prawdziwą i ma 4 latka i Adaś się zwie ;) hi,hi ;)Buźka zdolna kobieto!
OdpowiedzUsuńMyszka cudna i nawet szary kolor w tym przypadku jest do przyjęcia :)
OdpowiedzUsuńAch, śliczne są Twoje aranżacje!
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajna zawieszka:)Wlaśnie uświadomilam sobie,że na pewno spodoba się moim sierściuchom.Może to trochę zwariowane, ale ja lubie szyć wlaśnorecznie zabawki moim kocim przyjaciołom:)Bardzo ladna mozaika oraz cieniowana mulinka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmyszowato ale jak zwykle bardzo sympatycznie ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńPIĘKNA MYSIA SESJA!!!!
OdpowiedzUsuńOch myszka jest słodziutka!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa w komentarzach:)
Życzę dużo ciepła i słoneczka:)
Przesłodkie to wszystko!
OdpowiedzUsuńMyszka fajowska, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń