Jak ten czas szybko biegnie...
ani się spostrzegłam jak minęły wakacje i co nagle jest wrzesień ???
Kiedy minął ten czas to zupełnie nie wiem ...
Czy to tak dużo spraw sprawiło, że nie zauważyłam upływu czasu, czy taka zakręcona jestem ???
Oj chyba nie dobrze ze mną... zmęczona jestem i nadal nie miałam wakacji... może jeszcze w tym roku się z nimi wyrobię ... ???
Tym czasem prezntuję wczorajsze fotki.
Takie małe przemyślenia nad kubkiem kawy:
Ja zakręcona jak ten sznurek na szpulce ;-)
Hi hi hi !!!
Dziewczyny jeśli któraś z Was miałaby ochotę nabyć gażety ze zdjęcia zapraszam po woreczek z Kameą tutaj a po szpulkę tutaj
Zakręcony Kaprys Was serdecznie pozdrawia i życzy miłego weekendu !!!!
P.S. Dobrze żę wiem, że dziś piętek ;-)
Ach, kobieto, jakie Ty piękne zdjęcia robisz!
OdpowiedzUsuńA`propos bycia sznurkiem, to lepiej być tym zakręconym na szpulce, niż tym w kieszeni. ;)
Świetne te fotki. Nawet zwyczajne rzeczy można pięknie sfotografować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Piękne przedmiociki:0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również Agnieszko
Ale jesteś schludnie zakręcona:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiątek to najlepszy dzień w tygodniu :-)
OdpowiedzUsuńSzpulka bombowa. Pozdrawiam
śliczne zdjęcia! Agus jeśli Cię to pocieszy, to ja już 4 rok nie byłam na wakacjach. :-(
OdpowiedzUsuńAga twoje zdjęcia zawsze mnie powalają na kolana...cudne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej, ja tobie tez zycze udanego weekendu:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mmmm :) zdjęcia w kolorach, które bardzo lubię... :) Agnieszko i Tobie miłego weekendu :) i Tobie... i może w końcu dłuższej chwili na odpoczynek? Wakacje co prawda już za nami, ale urlop można wziąć niezależnie od pory roku. :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOj czasami tak szybko żyjemy że brak nam czasu na wolne chwile....przedmiociki super!Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńTak ten czas ucieka, tak szybko - a my tylko ledwo zdołamy złapać chwilę...
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię cieplutko
Super,że dzisiaj piątek!! Zmęczona jestem tym tygodniem bardzo!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu zakręcony Kaprysku!!!
Oj Kaprysku....witamy w klubie zakreconych:-))) Niedawno pakowalam "kufry" na urlop a juz wrzesien:-(((
OdpowiedzUsuńAle to tak jest: gdy nie masz czasu podrapac sie po przyslowiowych czterech literach - godziny uciekaja niczym sekundy:-)))
Kaprysku robisz sliczne fotki ale o tym juz wiesz:-)
Pozdrawiam cieplutko!!!!
Woreczek z kamea polecam wszystkim wisi u mnie na oknie i pachnie jak salony, a kupiłam go z 4 m-ce temu. Uwielbiam "zapaszniki" wszelakie, a ten jest wyjątkowo uroczy do tego :))) Pozdrawiam Kaprysku. Zapraszam obejrzyj u mnie bransoletki :))))
OdpowiedzUsuńRowniez miewam takie etapy "zakrecenia" i doskonale Cie rozumiem. Wlasnie ten weekend zakoncza sie moje niby wakacje. Na niby bo Synek mial przerwe w przedszkolu i sila rzeczy musialam mniej pracowac... Dwutygodniowe wakacje mialam 3 lata temu... Ech...
OdpowiedzUsuńMusisz sie wiecej wysypiac i bedzie dobrze:)
Pozdrawiam!
p.s. Narazie milcze z nowym mailem, bo nie udalo mi sie nic jeszcze zdzialac w wiadomej sprawie:( Ale pamietam!
Pozdrawiam Aguś - piękne zdjęcia - piękne przedmioty :):*
OdpowiedzUsuńBlog koji me osvojio na prvi pogled je upravo ovaj...radiš fantastične stvari i divim se tvom umijeću stvaranja i kreativnosti!
OdpowiedzUsuńLijep pozdrav iz Hrvatske!