Moje Kochaśki w pracy, tak sobie poczynają ...
Oj dziś to ja sama chętnie bym gdzieś przysnęła na chwilkę ;-)
Szaro i buro za oknem ...spać się chce...
Wieści dla tych co jeszcze nie przysnęłi gdzieś w kąciku.
W Art. Galerii Kaprys Candy
Kto ma ochotę na zabawę zapraszam tutaj
I jeszcze ogłoszenia parafialne ;-)
Moja wrodzona potrzeba zaspokajania ciekawości gna mnie żeby sprubować sutaszu...
Jeszcze nie wiem co z tego będzie ... ?
Jeśli znajdzie się wśród Was dobra dusza, która mogłaby się ze mną podzielić półproduktami do jego tworzenia, byłoby mi niezmiernie miło.
Tak na dobry początek.
Kupłam już trochę różności ale sama nie wiem czy to dobre produkty, dlatego pytam Was, które macie w tej kwestii doświadczenie.
Oczywiście, każda dobra rada jest w cenie ;-)
Z góry dziękuję !!!
Kochaś jest przecudny, uwielbiam Twojego psiaka:)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o sutasz to sama się przymierzam ale powiem szczerze, ze wciąż brak czasu:)
Pozdrawiam cieplutko Aga
Fajny ten twoj piesek, Agus:) Doswiadczen w sutaszu niestety nie mam zadnych, ale mysle, ze to nic ciezkiego:)
OdpowiedzUsuńSciskam
Tak takiemu to bardzo dobrze! ;)
OdpowiedzUsuńCo do pytania to nie pomogę, bo kompletnie na tym się nie znam!
Miłego dnia Aguś!
jestem wielką miłośniczką psów, a Twój Kochaś jest po prostu przekochany;) aż by się chciało go podrapać za uchem i połaskotać pod brodą;0 mam nadzieję że nie chrapie, bo moja jamniczka potrafi nieźle piłować ;)
OdpowiedzUsuńChrapie i to jak kilka postów wcześniej pisałam o tym ;-)
OdpowiedzUsuńA
ALE BYM GO SCHRUPAŁA:)))
OdpowiedzUsuńBoski jest!:D
OdpowiedzUsuńSłodziak.;)
OdpowiedzUsuńCo do sutaszu świetny "przepis" jest w książce "Haft sutasz krok po kroku" - kolczyki "Lawendowy krem" autor Małgorzata Sowa. Możesz też skorzystać z http://www.oceaniecreations.fr/blog/schema-bijoux-perles-broderie-a-la-soutache/
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
http://ewuva.blogspot.com/
Jaki spioch słodki :))
OdpowiedzUsuńa sutasz to dla mnie czarna magia :))Pozdrawiam ciepło :))
Ewuva
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za stronkę ;-) jasno i na temat ;-)
Pozdrawiam Aga
Wybrał miejsce, w którym się wspaniale prezentuje! Na mój ogląd to ona! Mylę się czy nie? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pieska to On, jeśli o ławeczkę to ona ;-)
OdpowiedzUsuńsutaszu?! jejku co to?! ;O zaraz idę poszperać, niestety nie wesprę Cię wiedza ale trzymam kciuki za Twoje wytworki.
OdpowiedzUsuńmagda
Kochas jak prawdziwy krolewicz na tym foteliku:))) jemu to dobrze.
OdpowiedzUsuńKochana zglebiaj nowe techniki, jestem pod wrazeniem.
pozdrawiam
Po prostu nic, tylko połżyć się obok na tym genialnym szezlongu i przytulić do ciepłego futerka, niech ogrzewa w te zimne dni... Eh, pomarzyć zawsze można ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Niestety nie zajmuję się sutaszem, ale z niecierpliwością czekam na efekt Twoich zmagań z materią. :) Uściski serdeczne dla Ciebie i głaskodrapki dla Kochasia :)
OdpowiedzUsuńNo kochaś to po królewsku ucina sobie drzemkę:))))koło sutaszu też narazie chodzę i mnie kręci żeby spróbowac:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle masz słodkiego tego psiaka,tak słodko spi,mój Franczesko tez się rozkłada jak królewicz,nie wolno mu przeszkadzać pod zadnym pozorem!
OdpowiedzUsuńMasz rację zmarzłam na jarmarku,ale szybko się zmyłysmy,wolałam nie ryzykować gorączki;-)
Ściskam ciepło;-)
Matko, jaki on słodki!! Cudny jest :))
OdpowiedzUsuńSłodiak. Szkoda że nie mogłam go zobaczyć w zeszłym tygodniu. Ale mam nadzieję, że z migreną koniec. Daniel do Ciebie przyjedzie jutro po nogi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOch tak...takiemu to dobrze:)) Słodziutki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło*
Jak słodko śpi :).
OdpowiedzUsuńTeż myślę ostatnio nad sutaszem ...
Jak chcesz mogę Ci oddać po 3m sznurka brązowego i niebieskiego. To nie Twoje kolory, ale może przyda się chociaż do prób. Z kamieni to nie mam za wiele takich płaskich. Ze dwa bym Ci wybrała też w takiej kolorystyce. Chcesz?
OdpowiedzUsuńCo do spełniania marzeń. To moje się niektóre spełniły bo znam takiego Kaprysa przez duże "K" - wiesz może o kogo chodzi? Ta kobieta to człowiek przez duże "C". Ciesze się że jej też się marzenie o galerii spełniło. Piękne miejsce na ziemi stworzyła. I mam nadzieję że będzie to miejsce znane wszystkim katalogom wnętrzarskim, dekoratorom wnętrz i miłośnikom piękna w całej Polsce. A ja gdy będę tam zaglądać to zgubię się w tłumie kupujących i tylko Kochaś mnie rozpozna i przybiegnie skakać z radości i podgryzać :)))))) Całusy dla Ciebie i mojego ulubionego psa.