Jak się zbiorą trzy dusze co bawią się w klejenie serwetek i wszystko co z tym związane, to gadają aż je później gardła bolą.
Wczorajszy dzień minął mi wspaniale - nawet nie zauważyłam kiedy minął ;-)
Odwiedziły mnie Ania z blogu "Decoupage Garden Blog" klik tutaj i
Agnieszka z blogu " Z potrzeby chwili " klik tutaj
oczwiście z furą ciastek, którą prawie dałyśmy radę pokonać.
Wymianą doświadczeń nie było końca, ja pilnie słuchałam, bo zawsze porównuje swoje prace z innymi i często z własnych nie do końca jestem zadowolona... ale tak już mam.
Oczywyście wszystkie cenne rady skrzętnie zapamiętam i zachowam w pamięci.
Dziewczyny wyraziły zgodę na publikację tego zdjęcia ;-)
Ale ja od siebie durzucę jeszcze coś - mam nadzieję, że nie oberwie mi się za to ;-)
Kochaś też musiał nam towarzyszyć ;-)
Ciekawskie babki zaspokoiły swoją ciekawość, sprawdzając właściwości nowego preparatu Stamperii do spękań.
Ja przygotowałam przedmiot tj pomalowałam i nakleiłam motyw, Agnieszka tytułem ( jak to określiłyśmy ekskluzywnego pokazu ) zaprezentowała nam jak go położyć, żeby uzysakać zamierzony efekt.
Oczywiście oczekiwanie na pojawienie się spękań było ekscytujące, bo to zawsze wielka niewiadoma jak wyjdzie.
Preparat dwuskładniokowy - który daje od dawna pożądany przeze mnie efekt popękanego szliwa porcelany.
Nie wiem, na ile zdjęcia oddają ten efekt, ale spękania prezentują się naprawdę super.
Po nałożeniu preparatu tworzy on gładką i świecącą powłokę, która może zostać nie lakierowna.
W naszym przypadku w pęknięcia została wtarta złota porporina.
Dziewczyny dla chcących zgłębić tajniki nowego preparatu mała podpowiedź - na kwietniowej Akademi są warsztaty, w których będzie on zastosowany, wiem że zostało jeszcze kilka miejsc, może warto spróbować swoich sił w pracy z nim.
Takie wspaniałe bistwiotowe preznty dostałam, jeśli ktoś miałby ochotę zakupić takie jajka - wielkość stursich, trzeba "zapukać" do Agi właśnie przyjechała świeża dostawa.
Dziewczyny super się bawiłam, mam nadzieję że niebawem powtórzymy nasze twórcze ploteczki ;-)))
Oj Kaprysku jakbym chciała z Tobą poplotkować...;)
OdpowiedzUsuńJak ja Wam zazdroszczę tych spotkań... czemu Wawa tak daleko ;)
OdpowiedzUsuńA spekania cudowne są!!
Szczotka piękna, pozazdrościć twórczych plotek. Pozdrawiam ciepło;)
OdpowiedzUsuńSpękania mniaaaaamuśne! :) Oj... jak ja żałuję, że omijają mnie takie plotkarskie tria jak Wasze wczorajsze... Ale może kiedyś... ;) Uściski serdeczne Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńPoplotkowalabym tez:))))))))
OdpowiedzUsuńKaprysku cudnie spedzilyscie czas:))) Zazdraszczam, naprawde ale w tak calkiem nie zawistny sposob:)
Usciski sle:)!
Piękne te spękania!!!
OdpowiedzUsuń:D
A tak mało brakowało:)))))
OdpowiedzUsuńDziewczyny nigdy nie wiadomo co nam pisane ;-)
OdpowiedzUsuńAnia mieszka tuż obok mnie i gdyby nie blogowy świat, pewnie nie poznałybyśmy się.
Agę poznałam kiedy w tamtym roku wygrałam jej Candy i umówiłam się żeby odebrać osobiście.
Kawy w Galerii zawsze pod dostatkiem, zatem nie krępujcie się, jeśli tylko Wasze nogi zawitają do Warszawy zapraszam.
Jola Alojek, która na stałe mieszka w Niemczech, przy okazji odwiedzin u Cioci wpadła z wizytą to i Wam może się udać ;-)
W co mocno wierzę ;-)
Spękania jak to spekania, nad czym achać jak takie ładne Dziewczny na zdjęciu. ;-)aj, młodość, pamiętam też! ;-)
OdpowiedzUsuńp.s. szkoda, że mnie nie było, by odmłodnieć przy Was. ;-)
Idę zobaczyć gdzie te jajka są do kupienia, może jedno bym dała rady zrobić? ;-)
Milka bo wsiądę w auto i pojadę do Ciebie, aż tak daleko nie mam !!!
OdpowiedzUsuńNie udawaj starej, stara to może być walizka !!!
takie spotkania są owocne i w prace i w przyjaźń :)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć
ciekawe, czy ktoś w górach mieszka i tworzy...
Podpisuje się pod komentarzem Kaprys! Kobieta z taką energia jak Kajka! Na pewno nie stara! Kajuś może razem sie wreszcie zgadamy i wybierzemy do Kaprys. Bo my się mijamy u Agi. Niby wszystkie wokół Warszawy mieszkamy a ciągle nam za daleko.
OdpowiedzUsuńA ja się już zapowiadałam na wiosnę. Tylko boje sie, że jak wpadnę do Galerii i zagadam Was na śmierć to potem wyjdę z połową asortymentu!
pozdrowienia
Etomka napewno są dziewczyny - rzuć hasło i napisz, które góry, napewno ktoś się odezwie ;-)
OdpowiedzUsuńEwo właśnie ! Ty nie masz wcale tak daleko, chyba tyle samo co Aga ;-)
Proszę jak się rozgadały!:))
OdpowiedzUsuńKajeczko kochana jak wezmę przez kolano i tyłek spiorę to się opamiętasz i przestaniesz głupoty pleść:P
Ewa, jest "pod nosem"? Ma tyle co i ja drogi do Ciebie? hmm Ewa i my się jeszcze nie spotkałyśmy:(
Może wpadniesz do nas na Akademię?
I Bożence mało brakowało? :)
OdpowiedzUsuńA na zdjęciach brakuje jeszcze jednego towarzysza:))
OdpowiedzUsuńDo którego macham łapką i bardzo dziękuję J.
Jaja już w acze wymoczone, sa bielusieńkie:)
Oj jak żałuję że nie wpadłam do Was:) też mam całkiem blisko. Następnym razem może:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Efekt wyszedł rewelacyjnie, piękne pęknięcia i sam motyw różyy przy nich nadały charakter szczotce jakby była z XIX w.
OdpowiedzUsuńJak się już będziecie wybierać do Kajki żeby jej uszu natrzeć za udawanie staruszki, to wpadnijcie po drodze do mnie:)
OdpowiedzUsuńW moim "magazynie zbożowym" jest i ekspres do aromatycznej kawy, i wygodna kanapa przy kominku, no i można w sąsiadującej z nami kawiarni artystycznej nabyć cuuuuudne ciasteczka (oj, dostaję ślinotoku na samą myśl..)
Agnieszko uroczo Wam:))
OdpowiedzUsuńSzczotka wspaniała.
Buziaki posyłam*
piękne spękania...jak prawdziwa ceramika:)))
OdpowiedzUsuńPo Twoim mieszkaniu mozna poznac, ze mieszka w nim artystka. Na pewno fajnie jest sie tak spotkac w gronie bratnich dusz, a jeszcze przy ciasteczkach, to juz w ogole poezja...
OdpowiedzUsuńWitaj Aga:)
OdpowiedzUsuńAle miałyście spotkanko:)Świetne:)
Jak będę kiedyś w Warszawie to muszę do Ciebie zaglądnąć:)
Pozdrawiam ciepło
Super są takie spotkania :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Takie spotkania to super sprawa :) Spękania wyszły idealnie. Dopiero raz próbowałam medium dwuskładnikowego i widzę, jak niesamolwite mam możliwości. Napawa mnie to ogromnym optymizmem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zazdroszczę Wam tego spotkania - też bym chciała poblajdać i jeszcze poszaleć się twórczo :))
OdpowiedzUsuńAga Twoja galeria jest śliczna !!!
Buziole ogromniaste :**
cudowne spotkanie i miejsce do takich babskich pogaduszek :)
OdpowiedzUsuńOj cudnie było, chociaż teraz jak idzie wiosna i lato to zamiast słodkości powinnyśmy się przestawić na świeże warzywa i zamiast pączusiów to wcinać rzodkiewki :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego:D
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są cudowne zazdroszczę
OdpowiedzUsuńszczotka jesy śliczna
Pozdrawiam serdecznie
Aga spotkanie z Toba to sama przyjemnosc, dowodem tego sa szerokie usmiechy dziewczyn:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny kochane ale fajnie razem wygladacie, super,że spotkanko się udało.Efekt na szczotce piekny,marzy mi się duze pudeleczko z pięknym motywem kwiatowym z krakiem 2skladnikowym, wylakierowane na wysoki połysk.
OdpowiedzUsuńHej! Czy mogłabyś napisać jakiej firmy był ten świetny lakier do spękań? Zapragnęłam też popróbować :)
OdpowiedzUsuńPreparat to medium dwuskładnikowe do szkła firmy Stamperia - dwie cienkie buteleczki.
OdpowiedzUsuńNadaje się też na inne powierzchnie.
A
Dziękuję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie!
Greetings I am so excited I found your webpage, I really found you by error, while I was searching on Google for something else,
OdpowiedzUsuńAnyhow I am here now and would just like to say thanks a lot for a remarkable
post and a all round enjoyable blog (I also love the theme/design),
I don't have time to read through it all at the minute but I have saved it and also added
in your RSS feeds, so when I have time I will be
back to read a lot more, Please do keep up the excellent work.
I think this is one of the most significant info for me.
OdpowiedzUsuńAnd i'm glad reading your article. But want to remark on few general things, The web site style is great, the articles
is really great : D. Good job, cheers