Kochane wczoraj coś się działo z moim blogiem, wykasowałam ten post i dziś piszę go ponownie.
Nie wiem z jakiej okazji chcąc wejści do niego - następowało przekierowanie na Wirtualną Polskę, mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko widać.
Ciągłe zmiany w blogerze nie wychodzą nam na dobre... wiecznie jekaś przeglądarka nie jest obsługiwana ....
Dobra nie marudzę. Przechodzimy do sedna sprawy ;-)
Bardzo chciało mi się mieć wieszaczki, z dużą powierzchnią do zdobienia, nawet udało mi się zrobić na zamówienie, ale żeby nie było tak prosto ... musiałam od razu zamówić większą ilość.
Dlatego odliczywszy co dla mnie nadwyżka jest do sprzedania. Jeśli podobają się Wam i chciałybyście mieć takie dla siebie proszę o @, koszt jednej sztuki to 7 zł.
Już zaczęłam kilka ozdabiać, niebawem zaprezentuję jak wyglądają w nowej szacie.
Fajnie bo mają naprawdę sporo miejsca do zdobienia i teraz wiele motywów, z których rezygnowałyśmy przy ozdabianiu z powodzeniem zmieści się na nich i to mnie bardzo cieszy.
Oto obiekt mojej radości.
Skoro pokazał się kawałek odrapańca, to prezentuję i resztę ;-)
Takie oto krzesełko zmalowałam - bądź jak kto woli zeskrobałam ostatnio dla klientki ;-)
Taki "Wielki błękit " - mocno zaniedbany luksus ;-)
Dziewczyny proszę o wieści czy teraz w poście wszystko wyświetla się dobrze ...
będę wdzięczna !
Pozdrawiam i do następnego razu ;-)
Jest ok:) A wieszaczki poproszę. Uściski:)
OdpowiedzUsuńOdłożone ;-) cieszę się, że już wszystko widać, bez problemów ;-))
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu, że poimformowałaś mnie to tym przekierowaniu ;-)
Pozdrawiam A
WCZORAJ NIE MOGŁAM WEJŚĆ DO CIEBIE...WYŚWIETLAŁA MI SIE REKLAMA POCZTY WIRTUALNEJ:)))
OdpowiedzUsuńQrko wiem właśnie Kaprysia napisała do mnie, że coś takiego miało miejsce ...
OdpowiedzUsuńAle dziś już dobrze ;-)
No i "szafa gra" :)
OdpowiedzUsuńWysłałam maila w sprawie wieszaków, fajne są:)
OdpowiedzUsuńA mnie wszystko wyświetla się dobrze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszko ciepło
no, nareszcie strona dziala, wczoraj przestraszylam sie,ze moj komputer dopadl jakiś wirus:/
OdpowiedzUsuńAguś wyobraz sobie,ze dzisiaj wyciagnelam lakier do deku i coś tam obkleiłam, to chyba po tym jak wczoraj zobaczylam ten goly wieszaczek i przypomnialam sobie stos drewienek i wieszakow zalegajacy w mojej skrzyni, musze konieczniee cos zmalowac:)
Dziś można post przeczytać spokojnie...
OdpowiedzUsuńAch, jak żałuję,że chwilowo jestem bezkasowa....
krzesło prezentuje się cudnie! fajny kolorek- lubie takie♥
OdpowiedzUsuńAgnieszko...to krzesło jest rewelacyjne!!! Oczu oderwać nie potrafię...wow!!!
OdpowiedzUsuńJak tylko wykopię i odnajdę ten worek ze złotem to sobie takie u Ciebie zamówię...a co :))
Wow!!!
Zaniemówiłam...
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Krzesłko superanckie :) Nie mogę się doczekać, jak zaprezentujesz gotowe wieszaczki na blogu :)
OdpowiedzUsuńkrzesełko w klimacie!:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe dwa wieszaczki :)
OdpowiedzUsuńCzy można jeszcze nabyć wieszaczki?
OdpowiedzUsuń