Dynie już od kilku dni są u mnie, ale jakoś nie było czasu na zrobienie z nich dekoracji...
Wieczorową porą małe ozdobne dynie prezentują się tak ;-)
W dzień duża dynia tradycyjna zamieszkała w moim nowym zakupie ;-) tj.
mocno zardzewiałej i zniszczonej klatce ...
Pewnie nie jedna dekoracja w niej powstanie ;-)
Pozdrawiam
Aguś-fajny klimat.Dziewczynki górą.Ta na klatce owalna także fajniusia.Buziolki ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńNajbardziej z dyni lubię..zupę:)))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajowa dynia w klatce, zamknieta na halloween :)
OdpowiedzUsuńu nas też bedzie wieczorem dyniowo...
oh, jak ja bym chciała taką starą klatkę, najstarszą ze wszystkich.... moze kiedyś! a na razie zachwycam sie Twoimi dekoracjami- świetne, a ta dynia w klatce po prostu supre♥
OdpowiedzUsuńFajne dekoracje
OdpowiedzUsuńW takiej oryginalnej klatce wszystko będzie wyglądało cudnie :)
OdpowiedzUsuńNo to co ...cukierek abo psikus ?!
A mnie się spodobały te popiersia dziewczynek. Super! Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat :)
OdpowiedzUsuńdynie jako dekoracje bardzo lubię , ale hallowen omijam szerokim łukiem -m dla mnie idiotyzm .
OdpowiedzUsuńbuziole :**
piekny akcent dla dyni,ladnie to skomponowalas, pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńJak pięknie i tajemniczo u Ciebie wieczorami. Ale zaraz, co ja widzę?! Za dnia dyńka za kratkami! Hehe, czy to nie aby złota klatka? A tak na serio, to super dekoracja wyszła - skromna, ale wyrazista. Na pewno klateczkę wykorzystasz nie raz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
i bardzo fajnie wszystko wyszło!:)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiekne jesienne dekoracje Kaprysku.
OdpowiedzUsuńKorony od Ciebie bardzo sie podobaja moim wloskim kolezankom.
pozdrawiam
Piękne dyniowe dekoracje, ta w klatce wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńps. czy mój mail doszedł do Ciebie Agnieszko?
Pozdrawiam cieplutko i czekam na odpowiedź:)
Dynia jak z bajki :). A dekoracja śliczna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M.
Aguś, tak dawno mnie tu nie było, przepraszam.
OdpowiedzUsuńKlimacik stworzyłaś z jednej strony bardzo romantyczny a z drugiej wieje grozą, hihi.
Klateczka marzenie.
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko
sliczne dekoracje,cudowny nastrój :)
OdpowiedzUsuńW takim klimacie nawet śnieżny wieczór nie jest straszny. :) Cudnie. :) Uściski serdeczne
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te aranżacje przy świecach! A i jaka cudna ta pordzewiała klatka! Prawdziwy rarytas!
OdpowiedzUsuńAguś bardzo Ci dziękuję za troskę i miłe słowa!
Pozdrawiam!
cudna dekoracja! a książka doszła może?:)
OdpowiedzUsuń