sobota, 27 lutego 2010

Kudłaty wianek.

Idąc za przykładem koleżanek blogowiczek, popełniłam kudłaty wianek.
Oczywiście jako pierwszy fioletowy, choć pomysł był wiosenny.
Cóż jest fiolet, ale następny zrobię w kolorach wiosennych.


14 komentarzy:

  1. Bardzo delikatny i zwiewny ten wianuszek! Poczekam aż zrobisz wiosenny i sama też spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszedł w tym fiolecie. Mnie za to szafa zachwyciła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fiolet jak najbardziej wiosenny ! Fiołki kwitną wiosną. Szafa, że ho,ho !

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też chodzą po głowie wianki :-) Twój jest piękny. E-mail wysłany do Ciebie :-) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. wianek w moich ulubionych fioletach jest piękny,musze Ci powiedziec że ja tez się do fioletu przymierzałam,ale miałam za mało fioletowych materiałów, dlatego odkładam to na kiedys;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj sówko!!serdecznie pozdrawiam!!
    przesyłka poszła!A tak na marginesie mam ustawiony zły czas -jaki powinnam wybrać i czy są gdzieś skonkretyzowane zasady funkcjonowania bloga?aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj sówko!!serdecznie pozdrawiam!!
    przesyłka poszła!A tak na marginesie mam ustawiony zły czas -jaki powinnam wybrać i czy są gdzieś skonkretyzowane zasady funkcjonowania bloga?aga

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne te wianki kudłate. Ja też nie dawno kupiłam takie sobie. Kiedy Ty masz na to wszytsko czas??? Podziwiam Cię bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zainspirowana Twoim wiankiem próbuję zrobić też coś wiosennego :)Praca już zaczęta :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kudłate wianki są pełne uroku. A Twój fioletowy prezentuje się pięknie:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Aguś zrobiłaś cudny wianek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Krokusik spod śniegu wygląda, zimno mu trochę ale wie, że już niedługo ziemia przybierze kolor soczystej zieleni.Potem zaśnie by zrobić miejsce niezapominajkom latem i wrzosom jesienią.

    OdpowiedzUsuń