Kochane moje ODWIEDZAJĄCE i KOMENTATORKI dziękuję Wam bardzo za życzenia zdrowia i słowa otuchy, z nimi było mi łatwiej przebrnąć przez "medyczne przygody".
Po wizycie u lekarza wiem, że wszystko się ładnie goi i wraca do normy a bóle powinny niedługo ustać.
I tego się trzymajmy !!!
Powoli wracam do pracy, już żyć bez niej nie mogę ...
Czy praca może uzależnić ?
Cieszą takie optymistycznie słowa! :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki by bóle jak najszybciej minęły... :) A praca... cóż... może uzależnić... ;) Zwłaszcza jeśli to praca którą się lubi... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
:)
z całą pewnoscią może uzależnic,oby ten nałóg był tylko miły.Trzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuńOwszem, może uzależnić, nazywa się to pracoholizmem :) Ale myślę, że ten kreatywny, twórczy pracoholizm nie jest groźny :)
OdpowiedzUsuńKochana, a ja Ci powiem tak. Jak się robi, co się kocha, to od pracy można się uzależnić. I szczerze Ci tego zazdroszczę, bo ja takiego szczęścia nie mam :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę, bo wiem co to ból :/
OdpowiedzUsuńPamietam, pamiętam o mailu... tylko sie nie wyrabiam ze wszystkimi.
Najważniejsze jest to,że wracasz do zdrówka:)I,że lubisz to co robisz:)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia i wracaj do pracy !
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia bo bez Ciebie tutaj to ja sobie nie wyobrażam. Zupełnie!!!
OdpowiedzUsuń