Wczoraj było o architekturze miejskiej podpatrzonej w Rumuni, dziś zaprezentuję Monastyry, z których słynie region Bukowiński.
Trochę podróżowałam po świecie, ale z ręką na sercu przyznaję, że takie zabytki moje oczy widziały pierwszy raz.
Ja byłam nimi zauroczona, mam nadzieję, że Wam też przypadną do gustu.
Zatem zapraszam na wycieczkę po Rumuńskich Monastyrach.
Monastyr Putna
Jest najcenniejszy dla narodu rumuńskiego.
Powstał w latach 1466 - 69.
Najważniejsza budowla monastyru to Cerkiew Zaśnięcia Matki Boskiej.
Celem licznych pielgrzymek jest wykonany z marmuru grobowiec Stefana Wielkiego o wspaniałej dekoracji roślinnej.
Cerkiew dekorowana w środku misternymi malowidłami.
Monasty Humor
Wzniesiony na przełomie XIV i XV wieku.
Obecnie cerkiew wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Wspaniała i jak na dzisiejsze czasy dobrze zachowana polichromia, zawrówno na wewnętrznych i zewnętrznych ścianach cerkwi.
Monastyr Voronet
Klasztorna cerkiew św. Jerzego zbudowana w 1488 r.
Należy do najcenniejszych z całej grupy malowanych monastyrów.
Idealnie zachowane zostały freski klasztornej cerkwi - niestety nie mogłam zrobić w środku zdjęć...
W monastyrze tym przeważa dekoracja w kolorze niebieskim - kolor ten jest nazywany od jego nazwy Błękitem z Voronetu.
Monastyr Sucevita
Monastyr został założony w lata 1581 - 84.
Cerkiwe Zmartwychwstania Pańskiego.
Barwą dominującą jest tu zieleń.
Dobrze zachowały się mury fortyfikacji.
Monastyr Moldovita.
Skąpany w kolorowych kwiatach, jak dla mnie najpiękniejszy ze wszystkich, które wydziałam.
Zbudowany w 1532 r.
Wspaniałe mury monastyru zbudowane w latach 1532-37.
Cerkiew Zwiastowania Bogarodzicy.
Najbardziej zjawiskowa róża jaką widziałam, trzy kolory na jednej łodydze.
To zaledwie kilka zdjęć z przywiezionego 1000, mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, może zasiałam ziarenko chęci odwiedzenia tego pięknego i nieznanego kraju.
Dziękuję ślicznie za wycieczkę, nacieszyłam oczy. Kolorystyka fresków na monastyrze to mój ulubiony zestaw barw, muszę mieć widocznie strasznie starą duszę ;-)
OdpowiedzUsuńNikogo nie zanudziłaś-wspaniale się to ogląda:)
OdpowiedzUsuńNabrałam jeszcze większej ochoty by tam pojechać:)
Jesteś bardzo fotogeniczna:)
Pozdrawiam!:)
Piękna wycieczka, ciekawy kraj, chociaż ciągle gdzieś drzemie jeszcze w myślach strach przed Rumunią;) I lato, lato, ach jak miło spojrzeć:)))
OdpowiedzUsuńMiło było pospacerowac razem z Tobą po tak pięknych zabytkach. Niestety nie byłam w tych rejonach, więc tymbardziej było mi miło tam zajrzec, dzięki Twoim zdjęciom. A zdjęcia przepiękne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Wprowadziłaś prawdziwy powiew lata ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUdało Ci się rozbudzić moją chęć odwiedzenia tego pięknego miejsca.Monastyry przecudowne, widziałam już tego typu budowle w Grecji, lecz te zachwycają swoją wspaniałością, nie tylko wnętrz, lecz i tego, co na zewnątrz, krajobraz także idealnie współgra z nimi, od razu czuć powiew Sacrum...Tego mi było trzeba.Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Agnieszka
Dziewczyny nie bujcie się Rumunii, wiem że krążą o niej nieciekawe pogłoski z dawnych lat, ale teraz to się zmieniło, a region bukowiński jest bardzo spokojny.
OdpowiedzUsuńJest tam dużo ludzi znających język polski ( to ciekawostka ) inni są przyjaźni, nie ma " zaczepiających i żebrzących ...
Zdjęcia nie oddają w pełni uroku tego kraju, trzeba tam pojechać poczuć świeżość i swego rodzaju egzotykę.
Aga
Aguś miałaś cudne wakacje :)
OdpowiedzUsuń