Kochane chwilę mnie nie było, mały wypadzik do Niemiec i Holandii mogę uznać za bardzo udany pod względem towarzyskimi i zakupowym ;-)
Zostałam zaproszona na spotkanie przez Anetkę zwaną Ateną, świat jest mały ;-) hi hi hi !
Kiedyś przy wymianie @ z Anetą okazało się że miasteczko w którym Ona mieszka, jest położone na trasie którą podążamy do Holandii, zatem pomysł spotkania szybko powstał ;-)
Bardzo się z niego cieszę, że nasze spoktanie doszło do skutku, Anetka to wspaniała osoba pełna niespożytej energii i życiowej radości.
A to My podczas obiadku w ogródku.
Wiecie miała być kawka a był obiadek, winko, deser i dopiero kawka.
Same smakowitości !!! Mniam !!!
Wiem, że mogłybyśmy przegadać kilka dni non stop ;-)
Czas, który razem spędziłyśmy minął tak szybko, że nawet się nie obejrzałam a już musiałyśmy się rozstać ;-(
Dostałam wspaniały prezent wykonany zdolnymi łapkami Anetki ;-)
Oczywiście nie pojechałam z pustymi rękami, część prezentu kupiłam w Holandii, wiem że Anetka zaprezentuje go na swoim blogu - ja nie zrobiłam zdjęcia ...
Zatem odwiedźcie Atenkę w jej szpulkowym świecie
Na dziś koniec, natępnym razem zaprezentuję Wam sklepik z osobliwościami, który odwiedziłam podczas wyjazdu.
No proszę, przyjemne z pożytecznym ! Wspaniałe są takie spotkania.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
czyli miałaś podróż z miłym przystankiem:D
OdpowiedzUsuńWidzę, że podróż udana i owocna. super. fajnie byłoby się tak wyrwać na jakąś wycieczkę. niestety my pracoholiczki mamy z tym problem. hehe
OdpowiedzUsuńtakie spotkania są wspaniałe:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiło, że można się i "w realu" spotkać, prawda:):):)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty Atena Ci sprawiła:):):)
Serdecznie pozdrawiam:)
Super, że mogłyście się spotkać. Zdjęcia bardzo ładne, od razu widać, że spotkanie było udane. Atenka wspominała o prezencie od Ciebie, tak więc ja czekam z niecierpliwością na jej zdjęcia. Ty również Agnieszko dostałaś cudeńka i stwierdzenie "jej zdolnymi łapkami" w 100% oddaje klimat prac tworzonych przez Atenę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Witaj Agus
OdpowiedzUsuńDziekuje ze moglysmy sie poznac w realu.
Spotkanie z Toba na dlugo zostanie w mej pamieci.
Sciskam
Ale Wam dobrze... :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty Agusiu dostałaś! :)
Nie dość, że zdolne to jeszcze piękne! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania :)
Też kiedyś chciałabym Was poznać i spotkać w realu :)
Buziaki dla Was moje kochane Duszyczki :)
A jeszcze musze dodac ze wygladacie jak siostry obie sliczne xxx
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam :)
OdpowiedzUsuńAchhh, fajne są takie spotkania... :)))
OdpowiedzUsuńGratuluje udanej wycieczki, cudnych prezentów i niezapomnianych chwil :)
A u mnie zmiany... :) Przepoczwarzyłam się z Moiry i zmieniłam adres: http://arsdecoria.blogspot.com/
Zapraszam w wolnej chwili :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Oj zazdroszczę takiego spotkania w miłym towarzystwie. Prezenciki od Atenki śliczne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo intrygujące są takie spotkania:) ach ta blogowa siła :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie pewnie Was obie wzbogacilo, musialo byc wspaniale:)
OdpowiedzUsuńSciskam Cie
kurka zazdroszczę... Aneta należy do osób z blogowego świata, które bardzo chcaiałabym poznać...:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Wam zazdroszczę:) Strasznie chciałbym Was poznać i pogadać, tak przy kawce:)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu wyglądacie jak siostry, widać, że pokrewne duszyczki:)
Piękny prezent i już nie mogę się doczekać pokazu łowów...
Ściskam gorąco.
Fajnie ,że miałyście okazję bliżej się poznać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jak siostry wyglądacie :) Miło, że podróż udana! :)
OdpowiedzUsuńNiemcy choć wcale turystycznie nie są piękne to mają ciepłych ludzi, przynajmniej ja podobnie jak Ty miło je wspominam.
OdpowiedzUsuńMłodość jest piękna. ;-)
OdpowiedzUsuńJakie fajne spotkanko:)Wiwat blogi:)
OdpowiedzUsuńPrzemiłe spotkania! A w jakiej miłej oprawie!:)
OdpowiedzUsuńI prezenciki fantastyczne!:)))
Super:)
OdpowiedzUsuńMi niestety nie udało się jeszcze z nikim ze świata blogowego spotkać osobiście,mam nadzieję,że może kiedyś mi się uda:)
Pozdrowionka
Śliczne jesteście, dziewczyny! :))) Ogromne buziaki przesyłam :)))
OdpowiedzUsuńPewnie, ze swiat jest maly, zawsze to powtarzam, spotkanie sie udalo, widac po usmiechach na Waszych slicznych buziach i jeszcze na dodatek sie obdarowalyscie prezentami.
OdpowiedzUsuńsciskam
Basia
Wygladacie jak siostry :)) Spotkanie na pewno udane . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, że Wasze spotkanko się udało:)
OdpowiedzUsuńA Atena jest rzeczywiście bardzo sympatyczną kobietką:)))Pozdrawiam Was obie:)
śliczne prezenty! korony są urocze w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńPiękne z Was kobiety i ślicznie razem wyglądalyście:)Aguś pochwalę się,zdalam egzamin, paczuszka dotarła, ale z racji,że wyjeżdżam jutro mam masę rzeczy do zalatwienia i dopiero po powrocie będę chwalić się na maksa. Tymczasem dziękuje Ci bardzo, paczuszke dostąlam dzień przed egzaminem i na chwilę zapomnialam o ogromnym stresie i po prostu cieszyłam sę swiadomościa,że istnieją tak cudowne osoby jak ty...Ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńah szczęściara :) cudownie że się dobrze bawiłaś:) z doświadczenia wiem, że przyjaźnie zawarte w sposób internetowy potrafią być czymś niosącym radość :)
OdpowiedzUsuńWyglądacie jak siostry :).
OdpowiedzUsuńDostałaś super niespodziankę :).
Tylko pozazdrościć spotkania i pięknego prezentu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziewczyny, nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę tego spotkania :)))))))
OdpowiedzUsuńWyglądacie jak siostry !!!
Prezent sliczny :)
całusy i życzę pieknego weekendu :***
Ależ to musiało byc miłe spotkanko!!!Zazdroszczę!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwygladacie jak siostry, bardzo jestescie do siebie podobne, zreszta jak widzimy na blogach nie tylko wizualnie, manualnie tez.
OdpowiedzUsuńPrezenty sa zawsze wielka radoscia. Dla obu stron.Obie wymienilyscie sie wyjatkowymi upominkami.
Pozdrawiam.
Wspaniala wizyta. Swietnie wygladacie na zdjeciach. Widac, ze udane spotkanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie i fajne prezenty :) Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego spotkania i cudownych prezencików :)
OdpowiedzUsuń