środa, 13 października 2010

Biscornu w porannym słonku !

Witajcie Kochane nie mogłam się oprzeć, żeby nie uwiecznić cudnego słonka, które zaglądało dziś do mojego pokoju ;-)
Nowo ukończone biscornu było doskonałym połączeniem dla ciepła wpadającego przez okno.




Błękitne biscornu wyszyte nową cieniowaną mulinką ;-)



Szare żeby błękitnemu nie było smutno ;-)



Wspaniale dobrana para ;-)

Kupiłam ostatnio piękne cieniowane muliny DMC COLOR VARIATIONS i strasznie jestem zadowolona, szybko chciałabym użyć ich wszystkich tylko czasu brak ;-(
Teraz mam nową metodę, kiedy wysycha kolejna warstwa lakierku na deku, ja siadam przed telewizorem i wyszywam, jak to mówi nasz koleżanka Ania.es to syndrom "niespkojnych rąk" które muszą coś wiecznie robić.

A to moje mulinki ;-)



Chciałam Wam zakomunikować, że dostałam już pierwszą pracę na konkurs biscornu pagoda !!!
Bardzo się cieszę i wyczekuję następnych fotek.

Kochane życzę Wam na cały dzionek dużo słonka na niebie i w Waszych serduszkach !!!


33 komentarze:

  1. Aguś piekne igielniki. A ta rama na zdjęciu, a w ogóle samo zdjęcie, cudne!!!
    Muliny DMC 2-kolorowe, znam, wszystkie piękne.
    Też wybieram sie do sklepu po takie, tylko na razie na wybieraniu się kończy. :-)))
    Miłego dnia Tobie też!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozkręciłaś się z tymi krzyżykami że jej! Piękne te igielniki. Mulinę kupiłam - tylko dla kolorów, lubię się na nią pogapić, do haftu mam 2 lewe ręce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Igielniczki pięknie wkomponowały się w śliczną ramkę i słoneczkiem za oknem.
    Aguś dużo słoneczka i dużo czasu na wykorzystanie syndromu ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne ta malenkie cudenka. Az trudno uwierzyc ,ze tak niedawno zaczynalas przygode z krzyżykami. Może i ja sie odważę spróbowc.
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. w gdańsku strasznie zimno ;( pomimo słoneczka, podoba mi sie niebieskie cudeńko, a te cieniowane muliny <3

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam cieniowane muliny i kordonki:D i włóczki też :D biscornu jak zwykle udane:D

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne te mulinki DMC i ANCHOR mają piękny wybór w cieniowanych kolorkach!

    OdpowiedzUsuń
  8. i wzajemnie Agnieszko:-)
    pozdrawiam, u mnie dzis pochmurno
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  9. Aga szalejesz, cudowne poduszeczki, ta szara w moim stylu ah slicznosci.
    Mulinki to chyba zamowilas wszystkie kolory jakie mieli ;-) to teraz duuuzo pracy przed Toba.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Biscornu śliczne, ja i tak doprawdy nie wiem kiedy ty to wszystko robisz, decu, hafty... A efekt piękny :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Co powiedzieć? I Twoje prace i rameczka i słońce cudnie wyeksponowane. Masz do tego rękę ;) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Biscornu piękne, nie umiem ,ale jak się tak napatrzę to może podejmę próbę...widzę ,że syndrom niespokojnych rąk dotyczy wielu z nas.Pozdrawiam bardzo słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoje słowa mają moc, bo u mnie cały dzień świeci słoneczko i jest cieplutko ;o)

    OdpowiedzUsuń
  14. jesteś niesamowita z tym biscornu :))))
    Oba sa piękne i ja już się przekonałam namacalnie, że są wykonane perfekcyjnie :)))))
    U mnie też słonecznie :)
    buziaki :****

    OdpowiedzUsuń
  15. Igielniki są wspaniałe. U mnie też świeci cudne słoneczko, a rano nawet była tęcza. Tak więc Twoje życzenia poskutkowały.

    OdpowiedzUsuń
  16. I ja tobie życzę pięknego słonecznego dnia:-)
    Śliczne muliny, na pewno powstaną kolejne słodkie biscornu. A z tym czasem to fakt...mi teraz też go brak;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. oh! ja chcę taki szary, bardzo! ile kosztuje? (napisz u mnie)
    ah i rameczka też urzekła moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękności!!Komponują się z porannym światłem.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Biscornu piękne...podziwiam!
    Ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie też się podobają te igielniki:)
    Tak wszystkie szyjecie, że ja może też zacznę;))
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne są i wcale nie mowię tak bo jeden znajduje sie w moim posiadaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Biscornu cudne, a te mulinki śliczne też ostatnio sobie kupiłem cieniowane muliny to jednej prawie pół zepsułem xD

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne...
    Zarazilaś mnie biscornu. Już przygotowałam pierwszą pracę na Twój konkurs i wykorzystuję własnie mulinę, którą prezentujesz jest fantastyczna

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak słoneczko świeci to aż chce się tworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie "wykorzystałaś" słoneczko...a krzyżyki mocno Cię wciągnęły :)
    Śliczne prace.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Agnieszko...jestes ekspertem w sprawie biscornu!!! Twoje prace zachwycaja i sa doprawcowane w kazdym calu. Ja chyba takze cierpie na wspomniany syndrom:) Na szczescie ostatnie dni sa bezobjawowe ...nie mam zupelnie na nic czasu:(
    Pozdrawiam Cie bardzo cieplo i slonecznie...bo tutejsza jesien niemal co roku rozpieszcza nas cieplem.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja po przeczytaniu poprzedniego posta myslalam, ze teraz etap dekupazowania:) Ale powalilasz mnie:) Kiedy wysycha lakier, ty wyszywasz... to dowod, ze kobiety potrafia robic duzo rzeczy jednoczesnie:)
    Biscornu slodkie.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana myślę,że spokojnie możesz otwierać sklep z igielnikami,100% sprzedaż gwarantowana

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczne biscornu, a mulinki widzę nie tylko fioletowe hihi.
    Już masz pierwszą prace, a ja jeszcze wzoru nie wybrałam :(.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękne biscornu !! Ta szara zwłaszcza ;) hihi

    OdpowiedzUsuń