Kochane uzależniłam się ....
następne biscornu skończone
a jeszcze następne na ukończeniu ...
Czy to można nazwać uzależnieniem ???
Jeszcze drugiego nie skończyłam a już myślę o następnym ;-) i następnym ....
W projekcie kolorki były niebiesko - szare, ale jakoś zapragnęłam bardziej nasyconych barw i wtedy pomyślałam o błękitach spotykanych w Grecji, rozmarzyłam się i przypomniały mi się błękitne kopuły na wyspie Santorini, które kontrastowały z bielą ścian domów ... eh
I tak powstało moje greckie biscornu ;-)
Kominek zapachowy w kształcie czajniczka był dla igielniczka dzielną podporą podczas sesji zdjęciowej ;-)
Kochane dziękuję Wam za liczne wizyty u mnie i za wspaniałe komentarze, które dają mi siłę do dalszej pracy !!!
Jesteście wielkie !!!
Wracam do mojego lakierowania dekupażu, mam nadzieję, że niebawem będę mogła zaprezentowaś wam efekty mojej pracy.
Super!! Nawet wzór taki grecki, trafiłaś idealnie :))
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny, jak wszystko co tworzysz.
OdpowiedzUsuńBosssski..... :D
OdpowiedzUsuńUzależnienie ale jakie piękne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od różanego...
ehhh zatęskniłam za Grecją :D piękne biscornu
OdpowiedzUsuńCudne te twoje greckie biscornu
OdpowiedzUsuńKochana igielniczek przesliczny.Piękny wzór.
OdpowiedzUsuńPan czajniczek to uroczy model;)
Ciepło Cię pozdrawiam i ślicznie Ci Kochana dziękuję za odwiedzinki na blogu. Miło mi:)Buziaczki posyłam!
kolorki takie moje :) Śliczne!
OdpowiedzUsuńNaprawde śliczne. Bardzo podoba mi się ten kolor.
OdpowiedzUsuńJest prześliczne :))
OdpowiedzUsuńOczywiście niedługo wyslę do Ciebie moje zapowiedziane konkursowe ale dopracowuję jescze drugie.
A wzór krzyżykowy wróżki zaraz przesyłam
Pozdrawiam Cieplutko ;)
Rewelacyjne uzależnienie, tez takie chcę! :)))
OdpowiedzUsuńPiękne biscornu! Uroczy czajniczek :)
Pozdrawiam, Mariola:)
Biscornu śliczne i kolorki też! Aż zamarzyła mi się wycieczka do Grecji :)
OdpowiedzUsuńAle jakie piękne to uzależnienie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy i rzeczywiście z greckim wzorem!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńi ty sie kochana dziwisz ze sie uzaleznilas? jak ci to tak pieknie wychodzi?
OdpowiedzUsuńcuda tworzysz :*
buziaki :*
Ha, Ha, a ja widziałam go w "naturze". Jest jeszcze fajniejszy ;) Pozdrawiam i dzięki za miło spędzony czas.
OdpowiedzUsuńKochana tak to uzaleznienie hahaha.
OdpowiedzUsuńBiscornu tak intensywne ze az buzia sie usmiecha.
Buziaki
Ps.Zaraz napisze @
Piękne ;) Cały blog śliczny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Z każdym kolejnym biscornu zachwycam się coraz bardziej!
OdpowiedzUsuńSliczne......"wzielo cie ",u mnie takie stany sa bardzo czeste;).Ciepelka przesylam .
OdpowiedzUsuńTak, to chyba już uzależnienie, ale jakie fajne:-) Sama przyjemność z takiego uzależnienia.
OdpowiedzUsuńSama już prawie zaczynam moje pierwsze - na twój konkurs. Jak na razie chyba już jestem zarażona xxx, ale jak spróbuję zrobić swoje pierwsze biscornu to może się okazać, że i mnie wciągnie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego weekendu!
Przepiękne kolory!
OdpowiedzUsuńurocze! :)
OdpowiedzUsuńpiękne niebieskości.
OdpowiedzUsuńśliczne! uwielbiam biscornu, ale po tym, jak zszyłam jedno nie mam jakoś weny zabrać się za kolejne:)
OdpowiedzUsuńAle cudeńko i te kolorki! A ja nie mam igielnika...chyba odgapię od Ciebie (jak pozwolisz) i spróbuję podobny stworzyć:) Pozdrawiam Cię cieplutko!
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne robisz te nieregularne igielniki i prześliczne:)
OdpowiedzUsuńO tak myślę, że spokojnie możemy mówić o uzależnieniu ale chyba wszystkie tak mamy hihi.
OdpowiedzUsuńCiekawie tu u Ciebie. Będę zaglądać i dodaję bloga u siebie do linków:) Pozdrawiam Aneta:)
OdpowiedzUsuńsliczne kolorki i czekam na decupki!
OdpowiedzUsuńŁadne, dodatkowo ten czajniczek lubię takie :)
OdpowiedzUsuńOj piękne to biscornu :) Uzależnienie, ale jakże kreatywne :)
OdpowiedzUsuń