Czy gdzieś zostało napisane, że bombki mają mieć zawsze motywy świąteczne ?
Mam nadzieję, że nie, moje są kwiatowe.
Mam nadzieję, że spodobają się Wam.
Zapraszam do oglądania.
Różane po raz pierwszy.
Różane po raz pierwszy.
Różane po raz drugi.
W grupie raźniej ;-)
W "sesji " zdjęciowej brała udział korona, nowy nabytek firmowy jeśli macie ochotę nabyć taką samą, zapraszam na "pchełki " tutaj
Jest jeszcze drugi model tutaj naprawdę świetnie prezentuje się na ścianie.
Jeśli dotrwałyście do końca postu, to dziękuję za wytrwałość :-)
Pozdrawiam Was serdecznie !!!!
Śliczne są wszystkie. Moja różana i we fiołki.
OdpowiedzUsuńI jak ładnie się błyszczą. Ani za duzo ani za mało. Kurka, muszę w końcu lakier błyszczący kupić. pewne rzeczy muszą błyszczeć. :-)
A korony piękne. Pewnie zaraz znikną ze sklepu.
Bombeczki bombowe :)
OdpowiedzUsuńA świąteczne motywy nie są konieczne, taką kwiatową sama z miłą chęcią powiesiłabym na choince :)
Pozdrawiam, K.
Śliczne te bombeczki! Nie wiem która piękniejsza:)
OdpowiedzUsuńSliczne !!! Zwlaszcza te z kolorowa wstazka!!! Pa- Ag
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te kwiatowe bombki :)
OdpowiedzUsuńZresztą jak wszystko co robisz :)
Pozdrowionka :)
Bombki są super :))
OdpowiedzUsuńoczywiście że bombeczki nie muszą mieć motywów świątecznych Twoje są śliczne i bardzo perfekcyjnie wykonane!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie robiłam bombki wyłącznie z kwiatowymi motywami... i szczerze, te najbardziej mi się podobały:)
OdpowiedzUsuńTwoje są rewelacyjne:!!!
Mnie się podobają,najbardziej te fiołkowe:)))chociaż na ostatnim spotkaniu dekupażowym słyszałam tekst,że bombka jest na święta i ma byc z motywem świątecznym:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne ;) moje serce podbiła bombka z fioletowymi kwiatami ponieważ kocham fiolet ;)
OdpowiedzUsuńbombki świetne, ale wieszak na nie - przedni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Bombki śliczne zresztą jak wszystkie Twoje decupażowe cudeńka.Ciągle i nieustannie podziwiam Twój talent.
OdpowiedzUsuńPiękne bombki bardzo eleganckie. Mogą być wspaniałym prezentem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą
Właśnie - ja też uważam że na bombce mogą się znaleźć różne motywy. Te fioletowe kwiatki wpadły mi w oko od razu :) Zastanawiam się co to może być za kwiat. A reszta też super. Może i ja skuszę się na bombkowy decoupage :)
OdpowiedzUsuńKażda z nich jest piękna i świetnie się nadaje na ozdobę świąteczną - są oryginalne i sprawią, że każda inna ozdoba przy nich blednie :)
OdpowiedzUsuńWzdycham po cichu do różyczkowej :)
Bombki wyszły Ci wspaniale!!!Jutro pokażę je mojej babci ona jest wielbicielką choinkowych ozdóbek. A takich to jeszcze nie widziała i ja też:))Więc jutro będziemy podziwiać jeszcze raz;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko...te Twoje korony...ach...znów nie będę mogła oderwać oczu od komputera;))
Buziaczki posyłam!
Piękne bombki. I ja uważam, że kwiatowe motywy świetnie się na nich prezentują. Bardzo są eleganckie i z pewnością będą śliczną świąteczną ozdobą...niekoniecznie choinki, bo osobiście nie gustuję w tak dużych ozdobach na świątecznym drzewku.
OdpowiedzUsuńAle tak wyeksponowana, na eleganckim stojaczku...bomba!
Pozdrawiam
Bardzo dobry pomysł na bombki. Nie trzeba lakierować. Pewnie robi się raz dwa? Efekt super!
OdpowiedzUsuńBOMBOWE te bombki! Szczególnie oczywiście różana, cudeńko idealne na święta :))
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudowności.
OdpowiedzUsuńDziewczyno Ty tworzysz doskonałości przez duże D
Pozdrawiam i jeszcze tu posiedzę i popatrzę na te cuda :)
Aga, bombki są świetne, a to, że mają mieć motyw świąteczny to jakiś wymysł:-)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze pięknie ozdobią nie jedną choinkę.
Bombki w decoupageu??!! Jeszcze nigdy nie widziałam. Są świetne.
OdpowiedzUsuńNo tak. Znowu pełen profesjonalizm i perfekcjonizm. Piękne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te Twoje bombki! I wcale mi nie brak motywów świątecznych.Cudne są wszystkie,a te w filecie po prostu ukradły mi serce!
OdpowiedzUsuńBombki są przesliczne, mnie najbardziej podoba się ta z motywem fiołków.
OdpowiedzUsuńŚciskam
Marta
Przepiękne są Agnieszko! :)
OdpowiedzUsuńTym razem moją faworytką jest bombka z fiołkami.Są bardzo ładnie polakierowane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
sliczne sa bardzo urokliwe :)
OdpowiedzUsuńtak samo szkatułka sliczna nie moge takiej nabyc do decoupage
pisałam emaila...nie wiem czy doszedł..
pozdrawiam
Rewelacyjne Aga:)bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wylakierowane na wysoki połys, przepiekne:)Aguś ja chyba nieprędko wrócę do deku...Niestety.Ostatnio jak chcialam przemalowac półkę do kuchni, zostawilam puszke bejcy nie do koncz zabespieczonej. No i efekt jest taki,że cala puszka "przypadkiem" się rozlala i wsiakla w bężową wykładzinę...Możesz sobie wyobrazić moja reakcję, calkowicie się zniechęcilam do jakichkolwiek prac z plynnymi produktami.A niestety nie moge te kochane potwory pozamykac w klatkach...Gratuluje pieknych prac:)
OdpowiedzUsuńCudne i takie idealne... :)
OdpowiedzUsuńCUDNE bombeczki!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńIdealnie wykonane bombki, podoba mi sie ten pomysl ze sa z motywami nie swiatecznymi.
OdpowiedzUsuńChoinka ubrana w nie musi wygladac cudownie.
Pozdrawiam cieplutko
Twoje bombki są całoroczne:D
OdpowiedzUsuńtakie bombki nie koniecznie musza wisiec na choince, u mnie zawsze wisialy w oknie, pisze w czasie przeszlym bo to bylo juz tez dawno, niektore sie zachowaly, ale sa stare i mysle ze czas wrocic do tej techniki i co nie co odnowic.Tym bardziej ze troche tych okien bedzie na nowym mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńTwoje sa przepiekne.
Pozdrawiam.
a i mam pytanie, czy naprawde wylakierowalas na taki polysk czy kleilas z lewej strony, wewnatrz? ja wlasnie tak robilam i tez byl taki swiecacy efekt.
OdpowiedzUsuńAgnieszko zapraszam do mnie po wyróżnienie za te cudne bombki jak i całokształt.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne bombeczki ale korona też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńBombki bombowe a te różane to odlotowe! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Obłędne.Zwłaszcza ta z bzem.
OdpowiedzUsuńfantastyczne
OdpowiedzUsuńTe z fiołkami..cudo!
OdpowiedzUsuńOczarowałaś mnie tymi bombkami,cudowne.
OdpowiedzUsuńA kto powiedział,że muszą mieć tylko świąteczne detale?Fantastyczny pomysł!
bombki są piękne, czy to styropian ? ja jakoś straciłam wenę do wszystkiego :-( pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńBombki w kwiatowej oprawie prezentują się cudnie :).
OdpowiedzUsuńCudenka! Oczywiscie w tonacji fioletowej sa bezkonkurencyjne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak widać na załączonych obrazkach bombki nie muszę mieć motywów świątecznych, kwiatowe prezentują się wspaniale.
OdpowiedzUsuńPiękne ale te z fioletem boskie :)
OdpowiedzUsuńpiekne bombki!!!! :)
OdpowiedzUsuńcudnie sentymentalne bombki:) oryginalne i mogą stać się inspiracją do wyjątkowej dekoracji świątecznej
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńŚliczne bombeczki, przyznam że nigdy nie dekorowałam od środka,ślicznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńprześliczne!!!!:)...takie delikatne:)
OdpowiedzUsuń