czwartek, 28 czerwca 2012

Oto efekt ostatnich dni pracy - wieszaki wszelakie.

W ostatnich dniach cały warsztat pracy pokryty był wieszakami w różnym stopniu zaawansowania dekoracji i wykańczania ... prowadzącemu ku efekotwi końcowemu, który chcę Wam zaprezentować.

Dziś tylko kilka żeby zbytnio nie zamęczać Was moimi wypocinami.
Wieszaczki najczęściej wykonuję po dwie sztuki w danym wzorze, choć nie o identycznej kompozycji.
Dobra koniec "gadania" przedstawiam wieszaczki ;-)


Jeszcze trochę motywów wiosennych ale folet zawsze u mnie na pierwszym miejscu.


Fiołkowe.



Herbaciane róże.



Róża.


Wspomnienie krokusów.



W sesji dzielnie brała udział figurka chłopca - żartobliwie zwany " Moim synekiem " 




Pozdrawiam i wracam do tematu wieszaczkowego co sobie schnie i czeka na kolejną warstwę lakieru...