Nie wiem czy macie ochotę oglądać bombki, może już ich u mnie za dużo, może jeszcze atmosfera świąteczna nie zagościła w Waszych sercach.
Ale co stworzyłam w ostatnim tygodniu prezentuję, kto ma ochotę zapraszam dalej.
Na początek kolejne widoczki zamknięte w kuli.
Srebrne drobne gwiazdki przyklejone.
Kiepsko na zdjęciu widać, ale cały obrazek posypany mieniącym brokatem, sprawia wrażenie padającego śniegu.
Choinka posypana brokatem i ozdobiona srebrnymi gwiazdkami.
Następnie to co już było, bombki zdobione od środka.
Na dziś to tyle ;-) albo aż tyle ...
Wytrwałym do końca z serca dziękuję !!!
W nowym tygodniu nowe prace ;-)
Son unos trabajos preciosos.
OdpowiedzUsuńBss.
Twoje bombki są prześliczne. Mogłabym je oglądać jeszcze bardzo długo. Już nie mogę doczekać się kolejnych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki i motywy w nich i na nich ,,Lubie takie właśnie z dzieciaczkami ,,
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne!
OdpowiedzUsuńistna manufaktura! sliczne! ja w weekend ruszam z produkcja!
OdpowiedzUsuńCudniste :)
OdpowiedzUsuńWszystkie bombki są ładne, ale ta z delikatnymi, bladoróżowymi różami skradła dziś moje serce. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śliczne:)
OdpowiedzUsuńAle piekne:)Z przyjemnością sobie pooglądałam,bo nastrój świąteczny w sercu juz u mnie jest ;D
OdpowiedzUsuńWidzę Aga, że produkcja bombek idzie pełną parą;)ślicznie;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają;)
Moje też już się suszą tylko ten ciągły brak czasu;)
Uściski
Wszystkie bombki sa cudowne !, ale ten widoczek w kuli z różami mnie oczarował !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMuszę to napisać: PRZECUDNE Zachwycają swoim urokiem!
OdpowiedzUsuń