Po kilku dniach na Jarmarku Tumskim, ledwo łapię oddech, męcząco ale i ciekawie było.
Dziś spieszę do Was z obrazkiem różanym.
Przed było tak...
Portret ( raczej do pięknych nie należał ) " An Old Woman Praying".
Autor Nicolaes Maes ( 1634 - 1693 r. ) źródło.
Obraz ( olej 134 / 113 cm ) obecnie znajduje się w Amsterdamie w Rijksmuseum źródło
Obraz ( olej 134 / 113 cm ) obecnie znajduje się w Amsterdamie w Rijksmuseum źródło
Lubię wiedzieć co spotykam na swjojej drodze i co zamalowałam.
Nie jestem pasjonatką takich klimatów :-( i może jestem pustą ignorantką, ale żyję w wolnym kraju i mogę z moją własnością robić co mi się podoba a modlić się można w każdym miejscu i nie trzeba się z tym obnosić ....
A podobała mi się różna metamorfoza, jeśli ktoś uważa inaczej, to może poczytać co innego.
Ostatnie słowa są skierowane do jednej osoby, która ową pustotę i ignoranctwo mi zarzuciła ...
Mam nadzieję, że sama jest zadwolona ze swego życia.
Zainteresowanych moją metamorfozą zapraszam do czytania.
A podobała mi się różna metamorfoza, jeśli ktoś uważa inaczej, to może poczytać co innego.
Ostatnie słowa są skierowane do jednej osoby, która ową pustotę i ignoranctwo mi zarzuciła ...
Mam nadzieję, że sama jest zadwolona ze swego życia.
Zainteresowanych moją metamorfozą zapraszam do czytania.
Teraz mam romantyczny różany obrazek.
W zagłąbienia wtarłam ciemy wosk.
Pierwsze warstwy farby kredowej Amazona - były w kolorze fioletowym i niebieskim Vert de blue.
Wykorzystałam także naturalny ciemny kolor ramki, trzy kolory wychodzą w przecierkach.
Na serewtkę położyłam Crckle dwuskładnikowe Stamperii i lakierowałam błyszczącym lakierem.
Było ciemno i smutno, teraz jest Shabby i romantycznie - tak myślę ;-).
Uroczy :)
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńPiękny
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek. O wiele ładniejszy od poprzedniego :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem miłośniczką takich klimatów za to różanych to i owszem a jeszcze dziewczynki mi wpadły w oko....Pokażesz kiedyś z bliska :)?
OdpowiedzUsuńRose dziewczynki w tel to ramka do zdjęć, kilka rameczek różnych kształtów, w każdym ta sama reprodukcja ze zdjęciem. Buziaki !!!
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to oryginalne fotografie no nic u mnie jest i tak ich dostatek! ;) Piękne róże Aguś, buziak!
OdpowiedzUsuńCudowna metamorfoza! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpieknie:)) ale ta rama ma piękny kształt:))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła Ci ta metamorfoza. Muszę przychylniej spojrzeć na obrazki, które mam w domu, a zostały okazyjnie kupione. Niestety, póki co nie wychodzą mi spękania.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie odnowiłaś ten obrazek!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko:)obrazek zmalowany cudnie:))też skłaniam się w stronę róż a nie takiego portretu bo przecież jak mniemam to nie oryginał:)więc żadna profanacja:)))
OdpowiedzUsuń