FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!

FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!
KLIKNIJ I ZOBACZ PALETĘ KOLORÓW

Obserwatorzy

To ja "we własnej osobie"

To ja "we własnej osobie"
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!
Zobacz koniecznie, dużo okazji !!!

czwartek, 26 maja 2011

Dziś dużo różności ....życzonka, haficik i nowości...

26 maja piękne święto ;-)
Dla dzieci, którymi zawsze jesteśmy - bo możemy zrobić niespodzinakowy prezent naszym mamom ;-)
Dla kobiety, która jest szczęśliwą posiadaczką dzieci, dzień świąteczny podwójnie bo może być dumna z siebie że wydała na świat wspaniałe ( choć często psocące ) maluchy  i często zostaje zaskoczona upominkiem, bądź słodkim buziakiem na dzień dobry od swojej pociechy ;-)

Mojej Mamie i wszsytkim blogowym mamom posyłam drobny upominek w postaci prymulek.


Mam nadzieję, że kiedyś i ja doczekam się w tym dniu słodkich buziaków...

Już jakiś czas temu wyhaftowałam powłoczkę na poduszkę z motywem klatki, schemacik oczywiście zasięgnęłam od niezastąpionej w tej materii Ani - Penelopis ;-)



Poszewka tradycyjna 40 / 40 cm, hafcik wykonany na dość grubej kanwie 14 z firmy "Gobelinek"
zatem dość duży.


Oczywiście powłoczkę kupiłam gotową a o naszycie molestowałam moją mamę, bo szycie na maszynie to dla mnie czarna magia....


Do ozdobienia brzegu została wykorzystana gumka z falbanką ;-)



Do sesji zdjęciowej dzielnie pozowało wezgłowie mojego łóżka ;-)



Mam już pomysł jeszcze na inne powłoczki, żeby tylko doba nieco się wydłużyła .....


Podążając tematem tekstylnym spieszę donieść, że w galerii dziś szmatkowy post, zapraszam do odwiedzenia klik tutaj


Na koniec mniej miła sprawa .... kochane odwiedzam Wasze blogi ale nie mogę zostawiać komentarzy blogger szaleje, loguję się po kilka razy i nawet jako anonim nie mogę zostawić śladu po sobie ...
Tyle piękności wczoraj  widziałam i słowa o nich nie mogę napisać.
Dziewczywny u których jestem częstym gościem wybaczcie ... postaram się nadrobić wszelkie zaległości jak tylko sytuacja ulegnie zmianie.


19 komentarzy:

Destiny ikt pisze...

Pięknego dnia Matki życzę:)
Poduszeczka cudowna, a szaleństwa bloggera i mnie dopadły nie mogę się wylogować, zalogować wpisać komentarza. Zmieniłam teraz przeglądarkę i mam nadzieję, że ten komentarz dojdzie. Ściskam gorąco w piękny majowy dzień.

Anonimowy pisze...

Uwielbiam motyw klatkowy. Pięknie Ci wyszlo!
Aga
www.robie-bo-lubie.blogspot.com
Nie wiem czemu muszę jako anonim komentarze wrzucać ;-( Inaczej się nie da...

w moim domku pisze...

u mnie to samo pisze z innej przegladarki

Dysiak pisze...

Piękna podusia :))) Aguś przepraszam że nie odzywałam się w wiadomej sprawie. Jestem wredna wiem, ale niedługo już wszystko będzie załatwione - najpóźniej jutro. To straszne, ale byłam na Twojej stronce i znów mam ochotę na zakupy u Ciebie. Woreczek z kameą pachnie obłędnie :)) O misia stoczyłam bój z pociechami ("Przecież Ty jesteś dorosła, a misie są dla dzieci" - tu dąs. Niciak się robi :)))Pozdrawiam serdecznie.

Atena pisze...

Twoja haftowana podusia rewelacja, ale te w sklepiku tez sliczne!
Buzka

czary mary z materiału pisze...

Piękna ta podusia ,którą zrobiłaś ,motyw klatki jest świetny :)
W galerii też cuda :))

Anonimowy pisze...

Śliczna ta klatka a w połączeniu z twoją boską ramą łóżka daje efekt genialny!

Anonimowy pisze...

Fantastyczna podusia, jestem pod wrażeniem tego haftowanego motywu, ślicznie!
Pozdrawiam
U mnie też problemy z komentowaniem, z logowaniem na konto google...pozostaję więc anonimem :)
Mazmika

craftomania pisze...

Alw piękna podusia, na wyszycie klatki od dawna się szykuję i widzę, że można ją wykorzystać na milion pięknych sposobów! a propos dnia matki ja od mojego dziecia dostałam - pół liści bluszczu, garść liści trzmieliny, sporo płatków piwonii i kilka pąków azalii (ciekawe co na to babacia?!) wszystko własnoręcznie zdobyte i opakowane w pojemik po jogurcie - była mile zaskoczona :)pozdrawiam
P.S. co do blogerra mam ten sam problem i myślałam, że to moja nieudoloność!

Ewa pisze...

serdecznie Cię pozdrawiam i podziwiam - ja tez mam w domku ten wzór klatki ale jakoś nie mogę się zebrać. Już dawno temu wychoftowałam taki super motyw po francusku (w kole) i też moja praca leży w szufladzie i czeka na Godota...nie mam kurcze maszyny i stąd chyba te tyły a zresztą, ja przecież udaję że umiem szyć ;-))

ABily pisze...

Testing!Hafcik fajny i taki duży:)Podusia prezentuje się uroczo.I do tego ta rama łóżka, świetna. Podoba mi się oczywiście tekstylia w Twoim sklepiku:)Widze,że znalazlaś godne miejsce dla Jolinkowego serduszka:)Pozdrawiam.PS>te blogerowe problemy mnie dobijają, musialam zmienić przegladarkę by móc komentować:(

Nataliya pisze...

Wszystko jest takie fajne.
ja też miałam problem i zmieniłam p przeglądarkę na inną i wszystko jest ok:)

Kasia pisze...

kurcze, podusia z klatką jest super :)) nawet w wersji B&W chyba też byłaby super :)

Ulotne Chwile pisze...

Witaj Aga poszewka piękna:)
A z blogerem rzeczywiście coś się dzieje mi też się zdarza, że nie mogę zamieścić komentarza...albo muszę go napisać drugi raz...mam nadzieje, że ten u ciebie pozostanie:)
Pozdrawiam cieputko

Rachel pisze...

śliczna ta podusia!:)

Zuzik pisze...

Cudna klatka! Piękna podusia!
A wezgłowia zazdroszczę!;-)

u Alojka pisze...

piekne wszystkie hafty. Pozdrawiam

Qra Domowa pisze...

też wyszyłam ten motyw-pięknie wyszyłas klateczkę-piękna podusia

mylanguagejournal pisze...

To i ja zostawiam swój ślad z nadzieją, że w wolnej chwili zajrzysz i do mnie :) Piękne rzeczy są tutaj:) od razu chce się tworzyć coś ślicznego :)pozdrawiam i pewnie zajrzę tu nie raz.http://niteczkowyczar.blogspot.com/