Kochane wczoraj coś się działo z moim blogiem, wykasowałam ten post i dziś piszę go ponownie.
Nie wiem z jakiej okazji chcąc wejści do niego - następowało przekierowanie na Wirtualną Polskę, mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko widać.
Ciągłe zmiany w blogerze nie wychodzą nam na dobre... wiecznie jekaś przeglądarka nie jest obsługiwana ....
Dobra nie marudzę. Przechodzimy do sedna sprawy ;-)
Bardzo chciało mi się mieć wieszaczki, z dużą powierzchnią do zdobienia, nawet udało mi się zrobić na zamówienie, ale żeby nie było tak prosto ... musiałam od razu zamówić większą ilość.
Dlatego odliczywszy co dla mnie nadwyżka jest do sprzedania. Jeśli podobają się Wam i chciałybyście mieć takie dla siebie proszę o @, koszt jednej sztuki to 7 zł.
Już zaczęłam kilka ozdabiać, niebawem zaprezentuję jak wyglądają w nowej szacie.
Fajnie bo mają naprawdę sporo miejsca do zdobienia i teraz wiele motywów, z których rezygnowałyśmy przy ozdabianiu z powodzeniem zmieści się na nich i to mnie bardzo cieszy.
Oto obiekt mojej radości.
Skoro pokazał się kawałek odrapańca, to prezentuję i resztę ;-)
Takie oto krzesełko zmalowałam - bądź jak kto woli zeskrobałam ostatnio dla klientki ;-)
Taki "Wielki błękit " - mocno zaniedbany luksus ;-)
Dziewczyny proszę o wieści czy teraz w poście wszystko wyświetla się dobrze ...
będę wdzięczna !
Pozdrawiam i do następnego razu ;-)
15 komentarzy:
Jest ok:) A wieszaczki poproszę. Uściski:)
Odłożone ;-) cieszę się, że już wszystko widać, bez problemów ;-))
Dziękuje Kasiu, że poimformowałaś mnie to tym przekierowaniu ;-)
Pozdrawiam A
WCZORAJ NIE MOGŁAM WEJŚĆ DO CIEBIE...WYŚWIETLAŁA MI SIE REKLAMA POCZTY WIRTUALNEJ:)))
Qrko wiem właśnie Kaprysia napisała do mnie, że coś takiego miało miejsce ...
Ale dziś już dobrze ;-)
No i "szafa gra" :)
Wysłałam maila w sprawie wieszaków, fajne są:)
A mnie wszystko wyświetla się dobrze:)
Pozdrawiam Agnieszko ciepło
no, nareszcie strona dziala, wczoraj przestraszylam sie,ze moj komputer dopadl jakiś wirus:/
Aguś wyobraz sobie,ze dzisiaj wyciagnelam lakier do deku i coś tam obkleiłam, to chyba po tym jak wczoraj zobaczylam ten goly wieszaczek i przypomnialam sobie stos drewienek i wieszakow zalegajacy w mojej skrzyni, musze konieczniee cos zmalowac:)
Dziś można post przeczytać spokojnie...
Ach, jak żałuję,że chwilowo jestem bezkasowa....
krzesło prezentuje się cudnie! fajny kolorek- lubie takie♥
Agnieszko...to krzesło jest rewelacyjne!!! Oczu oderwać nie potrafię...wow!!!
Jak tylko wykopię i odnajdę ten worek ze złotem to sobie takie u Ciebie zamówię...a co :))
Wow!!!
Zaniemówiłam...
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Krzesłko superanckie :) Nie mogę się doczekać, jak zaprezentujesz gotowe wieszaczki na blogu :)
krzesełko w klimacie!:)) Pozdrawiam
Te dwa wieszaczki :)
Czy można jeszcze nabyć wieszaczki?
Prześlij komentarz