FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!

FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!
KLIKNIJ I ZOBACZ PALETĘ KOLORÓW

Obserwatorzy

To ja "we własnej osobie"

To ja "we własnej osobie"
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!
Zobacz koniecznie, dużo okazji !!!

piątek, 7 maja 2010

Fotorelacja z wernisażu 2

Pierwsza część fotek z wernisażu była mojego autorstwa, druga zaś to dzieło Pana Marka Łodygi
reportera gazety pt. "Lokalna"

W tym, też tygodniku został zamieszczony artykuł o moim wernisażu, gdzie osobiście poznałam Pana Marka.

Pierwsza od prawej stoi Pani Magdalena Sulich dyrektor Gminngo Ośrodka Kultury w Mrozach, po mojej lewej stronie Magdalena Pustoła, która była pomysłodawcą całego przedsięwzięcia.


Zdjęcia z powitania .




Tu na podstawie "butelkowego" przykładu opowiadam o tym, co to jest sztuka dekupażu, troszkę o historii i o tym jakie w dzisiejszych czasach daje ona nam możliwości wzornicze.



Ta fotka jest super - mina ekstra... musicie mi wybaczyć, że ją zamieściłam...


Takie gadające fotki ;-)




Taki miałam plakacik, troszę się w szkle odbija moja postać, ale co tam ...



Pomysłodawczyni całego zamieszania, moja koleżanka ze studiów Magdalena !!!
Z soczkiem w ręku, nie z ...

Obok mnie moja koleżanka Joanna Ważniewska i moja pani promotor pracy magisterskiej dr Grażyna Płużańska.






Oczywiście najlepiej pozowało się z manekinem zwanym Czesławą ;-)

Marlenko podobało się ???


A tu pozuję z moją Mamą








Szanowni przybyli goście, Monika rozlewała kawę i za nic nie chciała patrzeć w obiektyw...
To nic ja się z nią policzę ;-)

Tak to miło było ... ale się skończyło...

P. S. To chyba nie był mój dzień na pozowanie... lepszymi modelami były moje prace ...

czwartek, 6 maja 2010

Holenderskie inspiracje c.d.

U mnie dziś za oknem straszliwie ponury dzień, nawet z domu mi się nie chce wyjść ...
Niechcenie jednak nie zmienia faktu, że będę musiała opuścić mój domek...

Zatem dla poprawy nastroju, zapraszam Was do obejrzenia kolejnej odsłony holenderskich inspiracji, tym razem są to różnego rodzaju posągi i rzeźby, monumentalne, romantyczne i nieo śmieszne.

Idealne rysy kobiece...


Różnorodność wzornicza nie ma granic.
Znalazł się też groźny wojownik.


Romantyczne poidełko dla ptaków.


Opuszczony aniołek...


Dziewczynka z ... pajączkami ...


Złoty anioł, chyba szczęścia w zakupach ...




Kto nie marzył o takim koniku na birgunach ... ???


I znalazł się ktoś kto zrealizował marzenie...
Ach jak mu zazdroszczę...
To chyba konik ze starej karuzeli.



A tu siła psiego spokoju.
Figury dużej wielkości, nieco kiczowate ale nie mogłam się im oprzeć i nie pstryknąć fotki ;-)


Anioł monumentalny...



Matka Boska z Gwadelupy ( nie wiem czy to poprawna pisownia )



A na koniec zdjęcia mojego marzenia, którego ze względów braku ogródka jeszcze nie mogę zrealizować.


Kucyki !!!



Widziałam kiedyś w innym miejscu jeszcze mniejsze kucyki, miały wysokość trochę pond kolano.
Wyglądały niesamowicie i choć mnie nie znały kiedy podeszłam do ogrodzenia, zaraz przybiegły i dawały się głaskać.
Dobrze, że właściciel tego nie widział, nie wiem czy byłby zadowolony... ???
I o takiej miniaturce kucyka właśnie marzę.
Z drugiej strony ciekawa jestem ile takie cudo mogłoby kosztować ?
I jak je dowieść do Polski, jeśli kiedyś bym zwariowała ...


środa, 5 maja 2010

Ach te korony !!!

W świecie blogowym nieodzownym elementem wystroju są wszelakiego rodzaju ozdoby z motywem korony jak i one same.
Sama bardzo lubię ten motyw.
Ciągle poszukuję czegoś nowego z ich motywem.
Tak się stało o tym razem, z wyjazdu przybyły takie oto "koronowe zdobycze"


Ta jest bardzo duża średnica 38 cm, wysokość 32 cm.
Może stać się prawdziwą ozdobą tarasu...
już widzę jak opiera się na donicy a pomiędzy jej " szczebelkami " przechodzą gałązki bluszczu...


O takim samym kształcie korona o nieco mniejszych rozmiarach: średnica 26 cm , wysokość 24 cm.

Kilka postów temu pokazywałam koronę w szrym kolorze... teraz przy tych wydaje się ona taka malutka ;-)


A teraz pojemniczek, którego podstawa jest w kształcie korony.



Strasznie on fajny, ponieważ szkło można spokojnie zdjąć z podstawy i wykorzystać ją do czegoś innego ;-)



A teraz przyszła pora na wieszaczki.
Man ostatnio straszną fazę na wszelakiego rodzaju wieszaczki ;-)
Zatem będę Was nimi zamęczać ....

W konwencji złotej.


Odcienie srebra.


Muśnięte bielą też by pięknie się prezentowały.

Z ręką na sercu muszę przyznać, że to wasze blogi natchnęły mnie do poszukiwań takich przedmiotów.

Jak pisałam wcześniej o zakupionej koronie, pytałyście mnie o to gdzie ją zakupiłam, zatem spieszę donieść że te przedmioty, które właśnie pokazałam są do nabycia u mnie.
Nie chcąc robić "marketu" z bloga nie podaję cen, ale chętnie odpowiem na wszystkie pytania mailowo, adres: art.galeria.kaprys@wp.pl
Może coś z nich wystawię na Pchlim Targu 2 lub na Pchełki perełki.
Ale moi odwiedzający i komentujący mają pierwszeństwo ;-)

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie miłe komentarze.

wtorek, 4 maja 2010

Holenderskie inspiracje.

Jak wiecie z moich postów często odwiedzam Holandię,
Ciągle fascynuje mnie w niej coś innego...
Muszę się przyznać, że spacerując po helenderskich ulicach często zaglądam przez okna do środka domu...
Może to źle ale fascynuje mnie jak są umeblowane wnętrza...
Zatem moje fotki nie są typowymi turystycznymi obrazkami, no może po za jednym wiatraczkiem ;-)

Zapraszam na spacerek po uliczkach małego holenderskiego miasteczka Zeddam.



Pogoda nie była najlepsza, fotki nieco smutne ...

Trochę ogródków...






























30 kwietnia Holendrzy świętują rocznicę objęcia tronu przez Królową Beatrycze. To najważniejsze i najradośniejsze święto narodowej.



Całe miasta ubrane są na pomarańczowo, to kolor królewski i wszyscy dobrze się bawią.




Zapraszam na kawałek serka ...



Na dziś koniec spacerku, ale jeszcze nie raz zaproszę Was na spacer po innym mieście lub okolicach.
Dziękuję za spacerek !!!