Nocna pora a ja "dłubię" aż mi się w oczach mieni...
Dlatego postanowiłam zobaczyć co słychać u koleżanek blogowiczek.
I jak zwykle tyle nowych cudowności zobaczyłam, że aż mi wraca chęć do pracy.
Tak piękne rzeczy tworzą moje "obserwowane koleżanki "
A ja siedzę nad przygotowaniem wiktoriańskiej kolekcji.
Jeszcze nie podjęłam decyzji jak ostatecznie będzie wyglądać....
Ciągle nie mogę się zdecydować jakie tło ma być: nuty ? a może odręczne pismo, a może .... ?
Za dużo pomysłów, co wybrać ???
Może ma być podbna do zrobionego w grudniu chustecznika, tylko dodać cieniowanie ?
Sama nie wiem ....
I takie, to właśnie dylematy nachodzą mnie wieczorową porą.
Agniesiu dziękuję za zachętę, już kiełkuje we mnie myśl spróbowania sił z haftem krzyżykowym :-)
To ja i kwiatki dla Ciebie !!!
4 komentarze:
Wierze, że uda Ci się wybrać właściwie a natchnienie spłynie w odpowiednim czasie. Zapraszam po wyróżnienie.
To najgorszy dylemat w co zrobić coś:))) Ja zawsze się męczę jak potępiona, a potem jeszcze mi się nie podoba;) Ot, kapryśnica. U Ciebie i tak wszystko jest ładne , to jak byś nie zrobiła to będzie super:)))
Ten chustecznik jest przepiekny!!! Życzę wiele weny :) :) :)
komplecik wiktoriański na pewno będzie super, a po pracach widać, że masz głowę pełną pomysłów więc na pewno szybko coś wymyślisz :). Chustecznik jest super.
Czuję się zaszczycona takim pięknym obrazkiem dla mnie. Jesteś kochana :).
Prześlij komentarz