Arszenik i koronki - dlaczego taki tytuł nie wiem....

tak mi się skojarzyło ;-)

Dziś z braku weny twórczej zmieniłam ubranko mojemu manekinowi ...

Naoglądałam się wczoraj blogów wszelakich tak niemieckich jak i skandynawskich, praktycznie w każdym z nich pysznił się na pierwszym lub drugim planie manekin...

Mój ostatnio stał sobie troszkę zapomniany i zaniedbany ....

Oto jest w nowej szacie ...

 

Ach te perełki, uwielbiam je w każdym kolorze. 

Tak prezentuje się w całości, ubrany w moje szmatki. 

 Podczas ostatniego pobytu w Niemczech udało mi się zakupić takie cudo ;-)

Wózek jest cudny, tylko białym szmakom w nim potrzebny lifting ale i tak go kocham ;-) 

 Teraz stoi sobie w domu i cieszy moje oko za czas jakiś pojedzie do Galerii i będzie służył za ekspozytor białych szmatek i poduszek.

Jak go zobaczyłam od razu wiedziałam, że będzie mój ;-) 

 

W Galerii Kaprys pojawiła się dziś nowa lampa, jeśli macie ochotę posiadać taką zapraszam tutaj  

Dziękuję za przemiłe komentarze i odwiedzinki, każde słowo które tu zostawiacie jest dla mnie bardzo cenne.

Miała być zakładka a wyszła zawieszka ;-)

Wcześniej z tym motywem robiłam tabliczkę, teraz pomyślałam że zakładka będzie ciekawa.

Ale jakoś wyszła zawieszka ...

 

Tak prezentuje się z jednej strony. 

 

Tak z drugiej. 

 

Mały kolażyk ;-) 

 

Kochane przyznaję się z ręką na sercu do jakiegoś czasu jesten na diecie Dr Dukana.

Dziś miałam straszną ochotę na coś słodkiego i postanowiłam wypróbować przepis ( znaleziony w sieci tutaj ) na ciasteczko marmurkowe.

 Jak pomyślałam tak i zrobiłam a oto efekt moich zmagań.

Jeśli chciałybyście spróbować zrobić dietetyczne ciasteczko, podaję przepis.

Składniki (na blaszkę 21x11cm ): 4 jajka 2 łyżki skrobi/mąki kukurydzianej (z lekkim czubkiem) 1 łyżka zmielonych otrąb 3-3,5 łyżki słodziku do pieczenia 3 łyżeczki kakao 1-1,5 łyzeczki proszku do pieczenia szczypta soli zapach waniliowy

Wszystkie składniki (oprócz kakao) wrzucić do miski i miksować ok 10 minut do uzyskania puszystej i bialej masy. 2/3 ciasta wyłożyć do blaszki, a do reszty dodać kakao i porządnie wymieszać. Wylać na białą masę i patyczkiem pomieszać masy ze sobą. Piec w 170*C przez ok. 20 min-do "suchego patyczka". Wystudzić. To smacznego dziewczyny !!! Dobre i dietetyczne ;-)

Wygrane Candy u Janeczki.

Chyba limit szczęścia na ten rok już wyczerpałam ;-), ale zapewne będę nadal uczestniczyła w Waszych ;-) zabawach

W ostatnim czasie to trzecie wygrane Candy u wspaniałej dziewczyny ;-)

Janeczki z blogu "De toute mon ame" klik tutaj

 Dadam tylko że oprócz serwetek wszystkie przedmiociki Janeczka zrobiła własnoręcznie ;-)

 

Ze słowacji przyleciał do mnie wspaniały duży anioł, dwie ozdobne kule oraz serwetki ;-) 

 

Papierowa kula misternie wykonana oj dużo cierpliwości potrzeba, żeby wykonać coś takiego. 

 

Druga kula też jest papierowa, dodatkowo pomalowana  

 

W tle pozują koszyczki, które bardzo długo czekały na przemalowanie, obcenie czekają na roślinki, jak dokończę dzieło ozdabiania balkonu oficjalnie go zaprezentuję ;-) 

 

Janeczko droga wspaniałeości od Ciebie otrzymałam z całego serca dziękuję i seredcznie Cię pozdrawiam !!! 

Jak pewnie moje wnikliwe obserwatorki zauważyły pojawiły się na blogu okienka z napisem " podoba mi się ten wpis "

Zostałam zaproszona do grona blogowiczek w portalu La Diva jeśli chcesz go odwiedzić klik tutaj 

Jeśli podoba się Wam coś na moim blogu możecie kliknąć to okienko.

Od razu zaznaczam, że kliknięcie to tylko punkty w rankingu popularności a nie żaden konkurs czy nagrody.

Traktuję to jako zwykłe sprawdzenie siebie, czy to co piszę jeszcze kogoś interesuje ... ? 

1 czerwca Dzień Dziecka a u mnie losowanie majowych cukiereczków ;-)

Witam wszystkich odwiedzających, dziś przypada dzień losowania " Majowego Candy"

Strasznie zaniedbałam się w maju i napisałam tylko 8 postów ...

W czerwcu obiecuję poprawę, będzie więcej.

Tytuły postów w maju:

8. Krzyżyki w brązach ;-) czyli biscornu i korona.
7. Dziś dużo różności ....życzonka, haficik i nowości...
6. Turkusowe szaleństwo ;-)
5. Jakiś czas temu szczęście uśmiechnęło się do mnie ...
4. Manekin XXX.
3.Co w moim domku ?
2. Praca wre ...
1. Chwilkę mnie nie było, ale już wróciłam i z miłą c...

Tradycyjnie już za pomocą Random.org wylosuję szczęśliwy post.

Jest nim 6 czyli " Turkusowe szaleństwo"

Pod tym postem 23 duszyczki zostawiły swoje komentarze.

Czas wybrać jedną z nich, która zdobędzie majowe cukiereczki.

Losujemy.

Zwycięski numer to 5.

Pod nim  kryje się Atena z blogu " Drewniana szpulka "

Kochana gratuluję !!! 

Anetko czekam wieści, gdzie wysyłać nagrodę ;-)

 

Kochani wszystkim biorącym udział w Candy gorąco dziękuję, aktywnie komentującym jestem wdzięczna za wszystkie ciepłe słowa, które dla mnie zostawiacie, są jak balsam dla duszy !!!!

Już niebawem ogłoszę " Czerwcowe Candy "

Ślę seredeczne pozdrowienia !!!

Krzyżyki w brązach ;-) czyli biscornu i korona.

Wykonałam ostatnio drobny upominek dla Agnieszki z blogu "Cichutki kącik Joie"

 

Troszkę podpytałam Agnieszkę, jakie kolorki lubi i czy jest coś co by chciała otrzymać.

W wyniku małego wywiadziku powstało biscornu i korona.

Ponieważ już wiem, że prezent doleciał do Agi, posatnowiłam go Wam zaprezentować. 

 

A na koniec małe szaleństwo mozaika zdjęciowa. 

 

Poczytałam na waszych blogach wieści, że jak ja macie problemy z pisaniem komentarzy, za Waszą radą również zmieniłam przeglądarkę i jakoś dziś trochę zaległości nadrobiłam ;-)

Tych u których już dziś byłam i tych do których jeszcze nie dotarałam serdecznie pozdrawiam !!!

Wam jak również

Dziś dużo różności ....życzonka, haficik i nowości...

26 maja piękne święto ;-)

Dla dzieci, którymi zawsze jesteśmy - bo możemy zrobić niespodzinakowy prezent naszym mamom ;-)

Dla kobiety, która jest szczęśliwą posiadaczką dzieci, dzień świąteczny podwójnie bo może być dumna z siebie że wydała na świat wspaniałe ( choć często psocące ) maluchy  i często zostaje zaskoczona upominkiem, bądź słodkim buziakiem na dzień dobry od swojej pociechy ;-)

Mojej Mamie i wszsytkim blogowym mamom posyłam drobny upominek w postaci prymulek.

Mam nadzieję, że kiedyś i ja doczekam się w tym dniu słodkich buziaków...

Już jakiś czas temu wyhaftowałam powłoczkę na poduszkę z motywem klatki, schemacik oczywiście zasięgnęłam od niezastąpionej w tej materii Ani - Penelopis ;-)

Poszewka tradycyjna 40 / 40 cm, hafcik wykonany na dość grubej kanwie 14 z firmy "Gobelinek"

zatem dość duży.

Oczywiście powłoczkę kupiłam gotową a o naszycie molestowałam moją mamę, bo szycie na maszynie to dla mnie czarna magia....

Do ozdobienia brzegu została wykorzystana gumka z falbanką ;-)

Do sesji zdjęciowej dzielnie pozowało wezgłowie mojego łóżka ;-)

Mam już pomysł jeszcze na inne powłoczki, żeby tylko doba nieco się wydłużyła .....

Podążając tematem tekstylnym spieszę donieść, że w galerii dziś szmatkowy post, zapraszam do odwiedzenia klik tutaj

Na koniec mniej miła sprawa .... kochane odwiedzam Wasze blogi ale nie mogę zostawiać komentarzy blogger szaleje, loguję się po kilka razy i nawet jako anonim nie mogę zostawić śladu po sobie ...

Tyle piękności wczoraj  widziałam i słowa o nich nie mogę napisać.

Dziewczywny u których jestem częstym gościem wybaczcie ... postaram się nadrobić wszelkie zaległości jak tylko sytuacja ulegnie zmianie.



Turkusowe szaleństwo ;-)

Najpierw wyhaftowałam biscornu w turkusach ( mulina DMC cudnie cieniowana )

Niestety zdjęcia trochę przekłamują kolory, ale pomimio zrobienia ich całej masy nie wszystkie dają rzeczywisty obraz koloru.

Cóż turkus jak dla mnie jest trudnym kolorem do fotografowania - ale ciągle się czegoś uczę, zatem może kiedyś się uda ...

Biscornu jest prezentem dla pewnej uroczej i zdolnej dziewczyny z naszego zaczarowanego blogowego światka ;-)

Mam nadzieję, że spodoba się obdarowanej i niebawem zobaczycie je u niej na blogu,teraz niech jego właśnicielka pozostanie anonimowa ;-)

Zapewne za klika dni wszystko stanie się jasne ;-)

Wzorek jest wspaniały i po wyhaftowaniu daj nam dużych rozmiarów poduszeczkę ;-)

Użyczyła mi go Basiulaula z blogu " Zaklęta w robótkach " jeśli macie ochotę odwiedzić wspaniałe miejsce, gdzie króluje haft xxx ale i nie tylko klik tutaj .

Skoro biscornu koloru turkus to jak popatrzyłam po moim otoczeniu okazało się, że nawet kilka przedmiocików znalazło się w tym kolorku i powstało kilka aranżaci zdjęciowych ;-)

Kaczuszki saro- niebiesko - brązowe mieszkają u mnie od dawna ale chętnie pozują do fotek.

Metalowy motor przywiozłam ostatnio z Holandii i jeszcze walczę z sobą czy ma być do sprzedania czy zamieszkać na dobre u mnie w domku.

Kiedyś wymyśliłam sobie, że ponieważ nie mam dużego domu, w którym byłoby czuć przestrzeń za po mocą metrów i aranżacji wnętrz, to w moim mieszkanku będzie jak w bajce z " Tysiąca i jednej nocy " zatem dużo kolorków mieszka ze mną i cieszy oczy.

Jak Secherezada nia kończyła w jedną noc swojej bajki, tak i u mnie trwa nigdy nie kończąca się zmiana dekoracji ;-)

I tak ciągla mieszkam w jakiejś bajce ;-) i lubię to.

Pewnie pomyślicie że zwariowałam ale lubię nazywać mój dom Bajką, miło jest powiedzieć "wracam do bajki ".

Teraz troszkę prywaty - zmobilizowałam się i obfotografowałam wszystkie dostępne w galerii szkiełka, od dziś są dostępne w galerii, zapraszam do obejrzenia klikamy tutaj.

Wróciło też sporo rzeczy z porzedniej dostawy.

Dziewczyny które pytały o słoje już są klikajcie na blog galerii.

Zapraszam.

Kochani dziękuję za odwiedzinki i wszystkie wspaniałe komentarze  !!!