FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!

FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!
KLIKNIJ I ZOBACZ PALETĘ KOLORÓW

Obserwatorzy

To ja "we własnej osobie"

To ja "we własnej osobie"
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!
Zobacz koniecznie, dużo okazji !!!

czwartek, 14 stycznia 2010

Czekanie ...

Śnieg i mróz za oknem a ja czekam na wiosnę.

Ciągle oglądam czy hiacynty rosną i kiedy zakwitną.


Taki mały zwistun wiosny.



Już troszkę je widać :)






Anioł "Strażnik" pilnuje nie tylko wejścia do domu...





Oj chyba muszę zrobić nowe naczynko dla moich zwiastunów wiosny.
Idę popracować, niebawem zaprezentuję co zrobiłam.

środa, 13 stycznia 2010

Butelki i inne - odsłona pierwsza.

Kilka dni temu pokazywałam całą masę szklanych przedmiotów czekających na ozdobienie.
Wieczorową porą chciałam pokazać kilka z nich, dekorowanych w dniu dzisiejszym.


Turkusowe Hortensje.



Fioletowe Irysy.



Róża jak peonia :)




Oliwki.



Oliwki cz. II



Marokanskie wzorki.



Buziaczki.



Różana girlanda.




Fiołki.




Za kilka dni następna partia :)

Troszkę z dnia wczorajszego.

Jakoś dzień teraz ma chyba mniej godzin niż zawsze....
Wczoraj dojechał do mnie, zamówiony w poprzednim tygodniu obraz z koroną.
Musiałam zrekompensować sobie, barak prawdziwej metalowej korony, jej reprodukcją.
Poszukiwania ciągle trwają, ale jakoś nie mogę nigdzie kupić, pięknej metalowej korony.
Tylko z zazdrością patrzę na blogi koleżanek u których takowe są ( nie miejcie mi tego za złe).
Jeśli jakiś Dobry Duch chciałby podzielić się ze mną informacją, gdzie mogę nabyć obiekt westchnień, byłabym badzo szczęśliwa.



poniedziałek, 11 stycznia 2010

Aniołki znane wszystkim, ale czy w takiej odsłonie

Motyw tych aniołków znają wszyscy, wiele "dekupażystek" zamieszcze je w swoich pracach, spotykamy dużo przedmiotów zdobionych ich postaciami, ale czy wszyscy wiedzą jakiego obrazu są one fragmentem ???






Do najbardziej znanych dzieł malarskich Rafaela należy słynna Madonna Sykstyńska.
Została namalowana w latach 1513-14.
Pierwotnie obraz ten był prawdopodobnie przeznaczony dla kościoła św. Sykstusa w Piacenzy, jak pisze Giorgio Vasari, pierwszy biograf Rafaela i wielu innych artystów renesansu.
 Istnieją hipotezy, że miał być to obraz zdobiący nagrobek Juliusza II.
Jako Madonna została przedstawiona urodziwa kochanka Rafaela Margherita Luti, zwana La Fornarina.
Po lewej stronie adorujący ją św. Sykstus ma twarz papieża Juliusza II.
 Po prawej stronie obrazu stoi święta Barbara, patronka umierających.
 Obraz, będący pierwotnie własnością zakonników klasztoru świętego Sykstusa został w 1754 zakupiony (zresztą za pieniądze z budżetu Rzeczypospolitej) przez Augusta III Sasa i dziś jest ozdobą drezdeńskiej Gemäldegalerie.











Więcej informacji na str:


Ale także na wielu innych.

niedziela, 10 stycznia 2010

Zeszłoroczne zdjęcia moich prac.


" Różane bukieciki "


Nie miałam ostatnio czasu na większą ilość nowych prac, zatem zaprezentuję Wam zdjęcia z tamtego roku.
Robiłam je na potrzeby mojego folderu relamowego.
Życzę przyjemnego oglądania.



" Różowe kwiaty "




" Secesyjne "




" Niebieski szablon"





" Fiołki "




" Polne kwiatki "




" Filiżanki "




" Dla Damy "




" Róże "




Chusteczniki




Wieszaczki i szczotki.




Szczęśliwy powrót do domu.

Ostatnie trzy dni spędziłam na uczeli w mieście Siedlce i wróciłam dziś cała szczęśliwa !!!

UDAŁO SIĘ !!! ZALICZYŁAM OSTATNIE TRZY EGZAMINY !!!

Dziękuję Wam za życzenia, poskutkowało !!!
I też anioły miały mnie w opiece !!!
Nie zawiodły i tym razem !!!








czwartek, 7 stycznia 2010

Brak koncentracji ; )

Jutro jadę na uczelnie, ostatnie trzy egzaminy a ja mam " pod górkę " większą niż przez ostatnie 4,5 roku.
Wszystko nie tak: pogoda kiepska a czeka mnie jazda z Warszawy do Siedlec - 100 km niby nie daleko, ale ...
Ciąle myślę o czymś innym niż książki i notatki...
Żebym tylko mogła się skupić...
Zawsze się udawało i nawet dobre oceny były.
A teraz jakiś regres mnie dopadł ; (
Moje anioły miejcie mnie w opiece !!!




Tak dla relaksu ;)

The Librarian, a "Composite Portrait" Painted by Giuseppe Arcimboldo (ca.1566).



Giuseppe Arcimboldo (1527-1593). Włoski malarz, manierysta. Urodzony w Mediolanie. W latach 1549 - 1558 pracował przy katedrze mediolańskiej. Poza tym projektował tkaniny dla Como. Jednak prawdziwą sławę zyskał dopiero jako malarz Habsburgów.


"Ogień"

Arcimboldo czerpiąc z natury jej elementy, przekomponowywał je w wyobraźni w coś zdumiewającego i zaskakującego inwencją, ale także symboliką i swoistą filozofią. Najbardziej znanymi obrazami artysty są cykle "Pory Roku" oraz "Żywioły" malowane przez niego wielokrotnie.



" Woda "


Wizualne kalambury Arcimbolda były w szesnastym wieku podziwiane jako niezwykłe i tajemnicze, a równocześnie ciekawe pod względem intelektualnym. W osiemnastym wieku ich znaczenie symboliczne zatarło się, a zainteresowanie tym artystą zanikło. Dopiero w dwudziestym wieku, pod wpływem sztuki nowoczesnej, a szczególnie surrealizmu wzrosło zainteresowanie jego sztuką, zaczęto się na nowo zajmować interpretacją tych obrazów.





"Ogrodnik"

Więcej informacji o malarzu na stronie:
http://www.arcimboldo.art.pl/





środa, 6 stycznia 2010

Już się nie lenię ...

Dziś lakierowane :
 chustecznik  z " Angielską różą"



Do kompletu pojemnik - zwany chlebakiem :)



i zegar.



W moim ulubionym fioleciku komplet z " Fiołkami "





Oliwkowy chustecznik i butelka.




Troszkę sobie polakierowałam i poszlifowałam.
Następne odsłony już zapowiadanych butelko - karafek niebawem.

Wyprawa na miasto.

Pomimo śnieżnej pogody wybrałam się dziś na spacerek po mieście.
I długo nie chodziłam, aż wpadł mi w ręce piękny świecznik - jako usprawiedliwienie dodam, że został przeceniony o 50 %.
Szkiełko jest ruchome, co daje duże możliwości chowania pod nim różnych przedmiocików.
Co zaraz tytułem próby uczynię :)



W tym samym sklepie zakupiłam również kolralikową ozdobę na świecę.




Tak siedzi sobie w nim aniołek :)




Z ciemną świecą też wygląda ciekawie.

Oczywiście mam już ochotę go nieco przemalować ....

wtorek, 5 stycznia 2010

Lustro czarownicy.

Nareszcie doczytałam zaległy grudniowy numer Werandy i tam w artykule pt." W ogrodzie sztuki" znalazłam  zdjęcia aranżacji pokoju.




I olśniło mnie, od kilku lat za bibloteczką, stoi schowane właśnie takie okrągłe lustro !!!
Młotek mam zawsze w zasięgu ręki, zatem szybciutko wbiłam gwożdzik na przedpokoju i lusterko zawisło na ścianie.



Ktoś, kiedyś powiedział mi, że to " lustro czarownicy " ....
Ciekawe czy moi czytelnicy wiedzą coś na ten temat, a może jakieś inne przesłannia ?
Jeśli tak, to chętnie się z nimi zapoznam ; )

Poranne rozmyślania.

Ciekawe jaki będzie dzisiejszy dzień ....?
Co dobrego przniesie ... ?
Zasiadam właśnie do nieco spóźnionego śniadania i zaległej lektury " Werandy ".
Ale nie jestem wolna od natłoku myśli, wcześniej przeczytałam calą listę (którą dostałam wczoraj od lekarza) co wolno mi jeść a co nie...
Kawki niestety nie wolno, ale ....
Lista długa...



Jestem nieco roztrojona a praca czeka, muszę poszukać inspiracji do ozdobienia całego stadka butelek, które moi znajomi pieczołowicie zbierali przez całe święta.



Za co im serdecznie dziękuję.



Pomysły wczorajszego wieczora.

Jakimś niespokojnym duchem byłam wczoraj, to zapewne po popołudniowej wizycie u lekarza ( wychodowałam sobie troszę kamieni w nerkach i w woreczku żółciowym  ), niespokojność zaowocowała rozwieszaniem różnych rzeczy w domu.

I tak na przedpokoju zawisł metalowy wieszak, który mieszkał u mnie w domu już jakiś czas i jakoś nie miałam pomysłu gdzie go powiesić.



I od razu znalazłam dla niego przeznaczenie, teraz moje perły są podwójną ozdobą ( nie tylko mnie ).

Drugim owocem wczorajszego zwiercenia jest przemalowanie sukienki aniołka - wcześniej była brudno niebieska, teraz jest fioletowa.





Jak dla mnie teraz wygląda o wiele lepiej : )




Anioł jest pięknie spatynowany.




Wisi sobie pod żyrandolem w mojej kuchni.