Dziś będzie fotograficznie ;-)
Dynie poniekąd moje, bo ja kupiłam nasiona, ale rosły u rodziców, to mama je podlewała i doglądała.
Trochę późno je posiałyśmy zatem nie są gigantycznych rozmiarów ale wyglądają ciekawie ;-)
Kochane wybaczcie mi monotonny post, taki dyniowaty ;-)
ale jakoś dziś dużo fotek dyniowatych mi się zrobiło i później nie wiedziałam, które wybrać...
Obiecuję, że na jakiś czas koniec z dyniami ;-)
Życzę Wam miłej niedzielki !!!!