FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!

FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!
KLIKNIJ I ZOBACZ PALETĘ KOLORÓW

Obserwatorzy

To ja "we własnej osobie"

To ja "we własnej osobie"
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!
Zobacz koniecznie, dużo okazji !!!

sobota, 17 kwietnia 2010

Oblicze Pana...


Dziś taki dzień, że nie mam ochoty wiele pisać, zatem przedstawiam tylko zdjęcia...






Życzę spokojnego dnia !!!

piątek, 16 kwietnia 2010

Kwiatki w hurcie i detalu....

Jak się rozpędziłam z tworzeniem kwiatków, to nie mogę się zatrzymać ....

Oto ostatnie osiągnięcia.


Manekin dostał aż trzy do ozdoby ...





Kwiatkowo Was dziś pozdrawiam !!!



czwartek, 15 kwietnia 2010

Prawidła krok po kroku.

Jakiś czas temu kupiłam na allegro parę prawideł, musiały nabrać mocy urzędowej i odstać swoje...
Stały, stały i doczekały się nowej szaty.
Pomyślałam sobie, że dla odmiany przedstawię Wam krok po kroku jaki był proces ich powstawania.

Tak wyglądały w wersji staro-surowej.
Ponieważ barwa drzewa była dość ciemna, pomalowałam je dwa razy farbą Dekoral kolor kremowo-beżowy.


Farba



Zdjęcie pochodzi ze strony; http://www.dekoral.pl/


Następnie naklejałam motywy serwetkowe, na już wyschniętą i przeszlifowaną powierznię.
Używam kleju  Velo firmy Stamperia, jest to jeden z dwóch proponowanych przez tą firmę klejów do dekupażu;
niestety droższy, ale o wiele lepiej zachowuje się podczas klejenia motywów serwetkowych.


Więcej informacji o klejach na stronie http://www.stamperia.com.pl/

Najpierw wzory nutkowe poszły w ruch ....





Następnie fiołki.





Na tak przygotowaną i dobrze wysuszoną powierzchnię nałożyłam Crackle Medium.
Nakładamy najpierw Step 1, czekamy aż wyschnie i następnie nakładamy Step 2.
Po jego położeniu na zdobionej powierzchni pojawi się nam siateczka pęknięć.
Ich intensywność i szerokość zależeć będzie od ilości nałożonego preparatu.


Po około 12 godzinach od nałożenia medium ( najlepiej zostawić na noc ) wypełniamy otrzymane spękania Porporiną - występuje w czterech kolorach - złoty jasny, stare zloty, srebrny  i miedź.
Ja wybrałam stare złoto.
W każde nawet najdroniejsze pęknięcie został wtarty złoty proszek.

Tak wyglądają prawidła po wypełnieniu spękań, teraz tylko i aż tylko czeka mnie lakierowanie.








Pozostając w temacie fiołków zrobiłam jeszcze małe puzdreko w kształcie serca.






Mam nadzieję, że dzisiejszy post - nieco odmienny -  spodobał się Wam i może kiedyś przyniesie owoce w postaci Waszych własnoręcznie wykonanych prac.
Jeśli będziecie miały ochotę podzielić się ze mną swoimi osiągnięciami jestem otwarta na maile ze zdjęciami.
Zatem życzę miłej pracy !!!


Dziękuję za wszystkie maile i komantarze !!!
Życzę Wam miłego i słonecznego dnia !!!

środa, 14 kwietnia 2010

Korona w towarzystwie szarości i ptaszków...

Poszukiwania korony zakończone sukcesem !!!
Kupiona !!!
Jest już u mnie w domu !!!

Zapraszam do obejrzenia ;-)


Wiszący ptaszek.





Ptaszkową paterkę kupiłam tuż przed świętami.




Wysłużone korale...dostałam kiedyś od mojego Taty ;-)
Lubię je zakładać do bieli i szarości.


Korona niewielka, wspaniale prezentuje się ze świecą w środku ...





Dziś wyszło szaro, ale następnym razam postaram się żeby było kolorowo !!!
U mnie za oknem też szaro...

wtorek, 13 kwietnia 2010

Jak z zegara zrobić paterkę ?!

Od jakiegoś czasu chciałam zakupić paterkę ze szklanym kloszem, niestety wszystko co spotkałam na swojej drodze było bardzo drogie lub nie do końca spełniało moje oczekiwania...
Zatem jak mówi przysłowie:
"potrzeba matką wynalazku"
Wymyśliłam taki "patent";

Paterka z zegara zwanego roczniakiem.
Nie był to ekskluzywny czy drogi egzemplarz, zatem mogłam sobie pozwolić na małe wariacje ;-)

Tak wyglądał zaraz po zakupie.


Konstrukcja środka została przytwierdzona do podstawy za pomocą wkrętów, które z łatwością dały się odkręcić.



I właściwie było już "po robocie" tylko obmyślać dekoracje.



Podstawę można z powodzeniem pobielić a na szczycie klosza przykleić ozdobny uchwyt.
 Na dzień dzisiejszy nie posiadam takiego, dlatego pozostawiłam paterkę w takim wyglądzie.
Myślę, że z powodzeniem można dorobić do niej nóżkę z jakiegoś toczonego świecznika, przykleić od spodu i także pomalować na dowolny kolor.

Teraz  pomysł aranżacji.




Powodzenia w pracy !!!

'


Jeśli uda Wam się stworzyć swoją paterkę przyślijcie fotki, zbiorę je i zaprezentuję na blogu;
Tak, która zbierze najwięcej pozytywnych opinii obserwatorów, dostanie nagrodę niespodziankę wykonaną przeze mnie.
Zapraszam do zabawy !!!

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Dziwny dzień...

Dziś taki dziwny dzień jest, niby wiem, że poniedziałek, ale jakoś nie bardzo mogę się zorganizować...
Praca na mnie czeka, ale za bardzo nie mam ochoty się za nią zabrać, zatem nie robię nic...
Ale jutro już koniec z takim podejściem do życia !








sobota, 10 kwietnia 2010

Tragiczne wydarzenia poranka.

Dzień rozpoczął się jak każdy poprzedni, każdy z nas wstał z nadzieją dobrego dnia...
Niestety nadzieja szybko zgasła, tuż po wiadomościach usłyszanych w mediach...
W tej chwili już wiemy i mamy świadomość, że życie straciło wiele warościowych i interesujących osobowości polskiego życia politycznego...
Stała się tragrdia...
Brak słów ...
Pozostaje nam tylko pomodlić się za ICH dusze i zapalić znicze ....

Zdjęcie zaczerpnięte z sieci.

Z racji ogłoszonej siedmio dniowej Żałoby Narodowej, zaplanowany na jutro wernisaż zostaje przełożony; najprawdopodobniej na przyszłą niedzielę.

piątek, 9 kwietnia 2010

Kwiatki - lek na bezsenność ?

Chyba z emocji nadchodzącej niedzieli sen mnie jakoś ostatniej nocy zaniedbał...
Czy dobrze nie wiem ... ???
Ale efektem bezsenności są te oto kwiatki.

Fioleciaki.


Wariacja B & W



Dzinsiaki ;-)



Liliowce





czwartek, 8 kwietnia 2010

Plakat i coś jeszcze ...





Wieści biorgraficzne dla odwiedzających:
Urodzona 25 kwietnia 1973 roku.
Ukończyła w 1994 roku Policealne Studium Plastyczne im. A. F. Modrzewskiego w Warszawie.
Obecnie studentka V roku Pedagogiki z plastyką siedleckiej Akademii Podlaskiej.

Sztuką decoupage’u warsztatowo zajmuje się od 4 lat, wcześniej poszukiwała różnych informacji na temat samych technik oraz przykładów jej tworzenia.

Jak sama mówi o sobie:

„ Jestem zwariowana, nieobliczalna i trochę z innej epoki „

Zapewne tkwi w tym nutka prawdy…

Artystka interesuje się historią sztuki, lubi stare i antyczne przedmioty, inspiruje się sztuką dawną, natchnienia do swoich prac szuka przeglądając stare ryciny, fragmenty odręcznego pisma, ilustracje z książek np. stare zielniki i scenki rodzajowe przedstawiające wytwornie ubranych ludzi.

Często inspiracją są dla Niej prace artystów epoki baroku i secesji.

Artystka wykorzystuje w swoich pracach żywe kolory, najbardziej ukochanym kolorem jest fiolet. Ulubionymi motywami roślinnymi są róże i gałązki lawendy oraz motywy wiktoriańskie.

( Te informacje będą dostępne dla gości wystawy na planszy obok prezentacji )



środa, 7 kwietnia 2010

W Mrozach będzie gorąco ...

Na oficjalnej stronie Gminnego Centrum Kultury w Mrozach im. Heleny Wielobyckiej jest już anons o wystawie:
http://www.kulturalnemrozy.pl/news.php

Zapraszam na stronkę.





Kochane bardzo się cieszę, że kilka z Was zadeklarowało swoje przybycie ;-)
Bardzo Was proszę ujawnijcie się na miejscu, szczególnie te osoby, które pisały dziś jako "anonimowe" do mnie.
Będzie mi bardzo miło poznać osobiście koleżanki blogowiczki.

Dziewczyny mieszkające dalej, nie martwcie się postaram się o porządną relację foto specjalnie dla Was !!!
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i komentujących !!!


wtorek, 6 kwietnia 2010

Przygotowania do wystawy.

Kochane nadal mam problemy z siecią ... każdą czynność robię po kilka razy a tu czasu brak....
Jestem w trakcie przygotowywania wystawy dekupażu.
Pewnie jutro podam Wam więcej informacji.
Dziś tyle wiem:
Wernisaż dnia 11 kwietnia początek godzina 16.
Miejsce Gminne Centrum Kultury w Mrozach
ul. Mickiewicza 22
05-320 Mrozy

http://www.kulturalnemrozy.pl/news.php

Dziś jeszcze na stronie nie ma żadnych informacji, ale w najbliższych dniach będzie wstawiony anons.

Moje blogowanie będzie w tym tygodniu ograniczone z racji przygotowań.

Zapraszam na wystawę - wiem, że wiele z Was jest z daleka, ale będzie wiryualna relacja; jeśli mieszkacie w okolicach Warszawy, to może znajdziecie czas na wycieczkę do Mrozów, to kierunek Terespol, za Mińskiem Mazowieckim.