Jak wiecie z moich postów często odwiedzam Holandię,
Ciągle fascynuje mnie w niej coś innego...
Muszę się przyznać, że spacerując po helenderskich ulicach często zaglądam przez okna do środka domu...
Może to źle ale fascynuje mnie jak są umeblowane wnętrza...
Zatem moje fotki nie są typowymi turystycznymi obrazkami, no może po za jednym wiatraczkiem ;-)
Zapraszam na spacerek po uliczkach małego holenderskiego miasteczka Zeddam.
Pogoda nie była najlepsza, fotki nieco smutne ...
Trochę ogródków...
30 kwietnia Holendrzy świętują rocznicę objęcia tronu przez Królową Beatrycze. To najważniejsze i najradośniejsze święto narodowej.
Całe miasta ubrane są na pomarańczowo, to kolor królewski i wszyscy dobrze się bawią.
Zapraszam na kawałek serka ...
Na dziś koniec spacerku, ale jeszcze nie raz zaproszę Was na spacer po innym mieście lub okolicach.
Dziękuję za spacerek !!!
10 komentarzy:
Holandia ma to cos w sobie, tez czesto odwiedzam miasteczka i baardzo podobaja mi sie domy i ogrody.
Ostatnio wlasnie pomaranczowy szal byl.
Zdjecia ktore zaprezentowalas sa cudne.
Piate zdjecie niezwykle magiczne.
Pozdrawiam i sciskam
Buziaki
Zadbane ogrody i pyszny ser.
Pozdrawiam serdecznie
Ach jak pięknie...i wiatraki takie z duszą...ogrody -moje marzenie...ach zachwyca :))
Też uwielbiam tak spacerować i oglądać sobie różne rzeczy :). Tylko, ze moje wędrówki kończą się tylko na Polsce ale i tu jest wiele pięknych miejsc :).
aj, ile zieleni...<3
Piękny spacer wśród zieleni, pięknie zagospodarowane ogródki przed domami, aż miło... dzięki za spacerek :)
Nigdy nie byłam zagranicą, tym bardziej w Holandii ;) Twoje zdjęcia zachęcają do podróży! Ale widzę, że jabłonie kwitną u nas tak samo, a może nawet piękniej ;)
Przywołałaś mi wspomnienia... Mój pierwszy (23 lata temu)wyjazd na "zachód" to własnie Holandia. Podobnie spacerowałam urokliwymi, niezwykle schludnymi uliczkami peryferyjnych dzielnic Rotterdamu i nie mogłam się powstrzymać przed zaglądaniem do okien. Nie trudno się domyśleć z jak bardzo opadniętą szczęką chodziłam, bo ten przepych (jak mi się wtedy wydawało) mocno kontrastował z naszymi polskimi wnętrzami.
Super się tak wybrać do Holandii... nawet jeśli tylko na zdjęciach ^^
Najbardziej lubię ten niderlandzko - nordycki porządek i spokój. Tam wszystko jest takie cudownie normalne:) W oknach nie ma zasłon i firanek w prawie wszystkich skandynawskich krajach. To stary zwyczaj, Duńczycy mówią,że w ten sposób każdy może zobaczyć,że żona porządnie się prowadzi, kiedy mąż jest na morzu:)
Prześlij komentarz