To maleństwo wymagało tyle malowania co duży mabel ;-)
Ale mam nadzieję, że się udało i właścicielka jest zadowolona ;-)
Witrynka w wersji orginalnej była w kolorze mahoniu, obecnie malowana farbami kredowymi, mocniej zaznaczone przecierki i na wierzchu wosk.
Wianuszki bioręce udział w sesji, dostępne tutaj.
Przy najbliższym spotkaniu przedstawię nowe bombki ;-)
9 komentarzy:
Wspaniała praca. Bardzo dobrze się prezentuje :)
witrynka cudna! bardzo mi sie podoba i zaczynam sie zastanawiać nad moimi meblami, ale czy się odważę? nie wiem spróbuje może na czymś czego mi nie będzie szkoda:)
pozdrawiam cieplutko:)
piękne maleństwo:)))))))
to ona taka całkiem malutka?:))))
Nabrała lekkości dzięki jasnemu kolorowi. Śliczności
Kocham małe szafki... teraz zdobyłam stary gięty stojący wieszak z parasolnikiem i szafkę typu niciak z masą przegródek i szufladkami... ale chyba zrobie je w stylu witryny
http://uoliuoli.blogspot.com/2014/03/witryna-shabby-chic-zakonczenie.html
chociaż bardzo podobają mi się Twoje przecierki
Ola
Jest urocza!
Super ją odnowiłaś :).
Piękna!
Prześlij komentarz