Powstało z pudełka po butach mojej córci.
Nie żeby jakieś ekskluzywne obuwie było, letnie sandałki co już dawno z nich wyrosła.
Pudełko mogło wylądować w śmietniku, ale dostało drugie życie.
Tak wyglądało przed metamorfozą.
Malowane całościowo niebieskawą szarością - farbą kredową, wzór rombów w kolorze antycznej bieli.
Lekko kropkowane - oczywiście ;-)
Całość pokryta naturalnym woskiem i brzegi pokryte ciemnym.
Z walizeczką prezentuje się świetnie ;-)
Na tym zdjęciu posłużyła ona za tło.
Zawsze w domu jest coś do schowania ;-)
Jeszcze kilka pudełek mam na warsztacie ;-)
Powstanie pewnie cała kolekcja.
Powstanie pewnie cała kolekcja.
1 komentarz:
Pudełka po butach dziecięcych są fajne, bo są bardzo sztywne :).
Twoje jest super :).
Prześlij komentarz