Jak już wcześniej zapowiadałam, dziś będzie bardzo krótka historia pewnej witrynki ;-)
Była sobie "nijaka taka" postanowiłam ubrać ją w nową szatę.
Krótki instrukatrz dla tych, którzy jeszcze tego nie robili a mieliby ochotę popróbować z jakimiś mebelkami.
Witrynka tak wyglądała tuż po odjęciu jej pleców.
Pierwsze co robimy to szlifujemy stary lakier - drobnoziarnistym papierem ściernym, najlepiej takim na gąbce, ponieważ nie porysujemy obłości mebla, gąbka dopasuje się do jego kształtu.
Po oszlifowaniu wilgotną ściereczką wycieramy cały mebelek - aby oczyścić z pyłu.
Krótki instrukatrz dla tych, którzy jeszcze tego nie robili a mieliby ochotę popróbować z jakimiś mebelkami.
Witrynka tak wyglądała tuż po odjęciu jej pleców.
Pierwsze co robimy to szlifujemy stary lakier - drobnoziarnistym papierem ściernym, najlepiej takim na gąbce, ponieważ nie porysujemy obłości mebla, gąbka dopasuje się do jego kształtu.
Po oszlifowaniu wilgotną ściereczką wycieramy cały mebelek - aby oczyścić z pyłu.
Oklejamy szkło taśmą malarską i zabieramy się za nakładanie podkładu zawiększającego przyczepność farby do przedmiotów już wcześniej malowanych, ja użyłam ( i gorąco polecam ) podkład firmy Fluger.
Dla wygody pracy najlepiej rozłożyć mebelek - jak tylko się da ;-)
U mnie niewiele było do rozmontowania, zostały zdjęte drzwiczki i wcześniej plecy.
Mebelek pomalowany podkładem zostawiamy na 24 godz do wyschnięcia, następnie nakładamy farbę akrylową.
I tu mamy pełną dowolność kolorystyczną, ja użyłam farby Dekoral kolor kremowo-beżowy.
Swój kolorek nakładałam dwa razy pierwszą warstwę delikatnie szlifowałam papierem.
Po wyschnięciu pozstaje nam odmyć ;-) szybki - bo nie ma cudów zawsze się coś z farby na nich zostaje.
Tak prezentuje się moja witrynka już po myciu i przymocowaniu zdjętych elementów.
Pierwotnie w plecach była dykta zamieliłam ją na lustro i mam nadzieję, że dzięki temu mebelek zyskał na wyglądzie.
Oczywięcie w mebelku zamieszkały moje dekupażki.
Pierwotnie był pomysł aby i sam mebelek został ozdobiony dekupażem, ale na razie zostaje bez dodatków, może za czas jakiś zmienię mu dekorację.
I tak koniec krótkiej historii witrynki.
Może moje wypociny komuś pomogą w stworzeniu nowej kreacji wnętrza ?
A może tylko niepotrzebnie się naprodukowałam .... ?
Dziewczyny przypominam, kto chce jeszcze zamówić manekina czekam na wieści - w środę potwierdzam wysyłkę z firmy, później nie będzie można już domówić.
36 komentarzy:
Witrynka zrobiła się bardzo stylowa, dziękuję za "przepis" na pewno spróbuję, ale tak bliżej wiosny, żeby można było dobrze wywietrzyć mieszkanie po farbach, pozdrawiam
Witrynka wygląda baaaardzo elegancko :) Faktycznie lustro dodało jej uroku i jak dla mnie jest piękna taka, jaka jest. Uściski serdeczne :)
Witrynka w nowym wcieleniu fantastyczna, lustro dodaje jej wdzięku. Dekupażki pięknie się w niej prezentują. Pozdrawiam;)
teraz to prawdziwa piekność:)))))
fantastyczna:)nie ozdabiaj jej już, wyglada super taka jak jest, a za to wlaśnie przedmioty ktore w niej sie znajdują sa pięknie wyeksponowane i na nie zwraca sie przede wszystkim uwagę:)
Witrynka istne cudo :-)
Jeśli chodzi o manekina to czy istnieje możliwość,żebyś go do mnie wysłała? Wiem że to kłopot,ale niestety nie mam innej możliwości odbioru :-(
Pozdrawiam serdecznie
Świetna przemiana, pozdrawiam.
Agulek jeśli chcesz to wyślę, nbapisz mi @ z adresem i jaki kolor ma mieć noga.
Pozdrawiam
A
Bardzo zyskała. Naprawdę, chociaż ja lubię stare meble takie jakie są. Pomysł z lustrem super. Mam nadzieję,że w końcu uda mi się kiedyś obejrzeć ją w oryginale, chociaż ode mnie to wyprawa na drugi koniec miasta:) Bardzo proszę wymiziać biało-czarnego od cioci:)Uściski:)
Aga Ty moj pracusiu, witrynka jest fantastyczna i wiesz tylko pomalowana mi sie podoba, decoupage juz jej niepotrzebne. Przednioty w srodku sa wystarczajaco ozdobione:)
sciskam
Wspaniała! Podziwiam całym sercem.
Piękna ta Twoja witrynka :) Myślę, że lepiej wygląda bez zdobień, skoro tyle wspaniałości znajduje się już na półkach. Kurcze... nie moge się napatrzeć :) Jest rewelacyjna!
Cudo Aguś! Poprostu CUDO - kawał super roboty :) Pozdrawiam cieplutko!
Agnieszko jak przepięknie...cudownie wyszło:)Witrynka rewelacyjna. Masz wielki talent!
Pozdrawiam ciepło;)
Och Agus zyskała witrynka na urodzie i to bardzo.Buziolki ciepłe choć zimowe-aga
Łał ! ale przemiana ! witrynka wygląda fantastycznie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
witrynka jest wspaniała, to prawdziwe dzieło sztuki. nie moge sie na nia naptrzeć. wszystko co w środku to tez prawdziwe skarby.ale Ty zdolna jesteś:) wciąz patrzę i podziwiam
Witrynka wspaniała!
Bardzo mi się podoba.
a ja bym zostawiła tak,jak jest. Gusta z czasem się zmieniają.
Cudna!!!
Oczywiście że potrzebnie! Szafy w moim przedpokoju już czekają na lifting:). Witrynka zdecydowanie zyskała na wyglądzie po zamontowaniu lustra a i dekupaże prezentują siE przez to w środku duuużo efektowniej.
Taka witrynka bardziej cieszy niż zakup nowej. Pozdrawiam :)
Wspaniale ten mebel odszykowałaś! Idealnie pasuje teraz do twoich pięknych prac!
Pozdrawiam :)
Pięknie zmieniłaś oblicze witrynki :) A decu w środku zyskały śliczną oprawę. Chętnie sama wzięłabym się za przeróbkę jakiegoś mebla, ale póki co nie mam żadnego odpowiedniego :)
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
REWELACYJNY pomysl z lustrem!!!
Pięknie teraz witrynka wygląda!!
Witryna przecudna!!! Fajnie, że własnie "tylko" pomalowana, bo zawartość całkowicie ją ozdabia. A pomysł z lustrem zamiast dykty to strzał w 10! Super. ;-)
Mam podobne pomysły, ale u mnie od pomysłu do realizacji nie dochodzi. Raptus jestem bardzo zniecierpliwiony. Jak efektu od razu nie widać, to dalej nie umiem robić. No a czasu brak. Może na emeryturze? Ale Twoja witrynka jet cudna. "Zazdraszczam" ;), ale tak pozytywnie.
Witrynka wyszła świetnie. Dziękuję za propozycję pomocy przy kupnie mebla łazienkowego. Jak już taki znajdę zgłoszę się po szkoło do Ciebie. Pozdrawiam
Witrynka wygląda przepieknie!!!
Pozdrawiam ciepło,
Aga
witrynka wygląda świetnie, pozdrawiam, ewa
super ta metamorfoza- co by nie mówić, biel na mebelkach zawsze wyglada swieżo i fajnie- jestem zwolenniczką i dzięki za kursik- będzie wkrótce pomocny....
Istne cudo :)
Bardzo fajny pomysł z lustrem,bo jak rozumiem znajduje się ona w Twojej galerii.A ja kudłaty-durnowaty miałam w rękach podobną za całe 200 zł i się nie zdecydowałam,a teraz nie mogę odżałowac:)))))pozdrawiam
Piekna jest widziałam ja w oryginale i od razu mnie zachwyciła. I wstydzior mi bo moja witrynka jeszcze nie wisi :(
pieknie zrobilas ta witrynke , mysle ze to ta ktora widzialam, bez plecow.
dziękuję za ten kurs, mebel wygląda cudownie, pozdrawim
piękny mebelek!!! mam tylko pytanie czym malujesz? pędzel, wałek czy pistolet natryskowy?
pozdrawiam
Prześlij komentarz